Potrójne zabójstwo w Lizbonie. Doszło do zamieszek
W lizbońskiej starówce doszło do zamieszek. W nocy ze środy na czwartek słychać było strzały i wybuchy podpalonych przez nieznanych sprawców samochodów. Wcześniej tego samego dnia w strzelaninie zginęła trójka mieszkańców tej okolicy.
2024-10-03, 08:40
Portugalskie media podejrzewają, że środowe zamieszki mogą mieć związek z wcześniejszą strzelaniną w dzielnicy Penha de Franca. Doszło do niej w jednym z salonów fryzjerskich.
Jak podaje portal portugalresident.com, do salonu wszedł mężczyzna uzbrojony w pistolet. Zastrzelił fryzjera, kobietę w ciąży i jej męża, po czym uciekł wraz z dwoma innymi mężczyznami. Według CMTV sprawca to 30-latek, który jest już znany policji. Wcześniej był notowany za przemoc domową.
Według mediów wszystkie ofiary zostały postrzelone w głowę z bliskiej odległości.
Telewizja SIC poinformowała, że późniejsze zamieszki miały miejsce nieopodal ulicy, przy której wcześniej rozegrały się tragiczne wydarzenia.
REKLAMA
Ewakuowano mieszkańców
Zamieszki były na tyle poważne, że dojazd do dzielnicy został zamknięty przez policję. Co więcej, dym z płonących samochodów spowodował konieczność ewakuacji mieszkańców okolicznych budynków.
Policja potwierdziła, że udało się jej ustalić tożsamość jednego ze sprawców. Zabójstwo wstrząsnęło Portugalią, a motyw pozostaje nieznany.
- Meksyk. Żołnierze otworzyli ogień do furgonetki z migrantami, są ofiary
- Minuty dzieliły ich od tragedii. Na lotnisku eksplodowała olbrzymia bomba
- Nożownik rzucił się na grupę dzieci. Brutalny atak w Zurychu
PAP/egz
REKLAMA
REKLAMA