Śmiertelny atak niedźwiedzia blisko polskiej granicy. Nie żyje 63-latek
Jak poinformowała policja, mężczyzna został zaatakowany przez zwierzę, gdy z jeszcze jedną osobą zbierał grzyby w lesie w okolicach Liptowskiego Mikulasza.
2024-10-05, 16:30
Na miejsce skierowano śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego, jednak życia 63-latka nie udało się uratować.
Drugi w historii
Według słowackich mediów, jest to drugi śmiertelny atak niedźwiedzia w historii Słowacji. Poprzedni miał miejsce w 2021 roku w tej samej części kraju.
Z kolei w marcu zeszłego roku w Dolinie Demianowskiej w Niżnych Tatrach zginęła uciekająca przed niedźwiedziem Białorusinka. Odniosła śmiertelne obrażenia upadając z dużej wysokości.
Co robić, gdy spotkamy niedźwiedzia?
W związku z tak niebezpiecznymi sytuacjami eksperci przypominają, jak należy zachować się w przypadku spotkania z niedźwiedziem. Jak wskazują, złym pomysłem jest ucieczka. To może sprowokować zwierzę do pogoni, a niedźwiedź nawet na krótkim dystansie może rozpędzić się do 50 km/h.
REKLAMA
Przyrodnicy wskazują, że najlepiej zachować spokój i bez gwałtownych ruchów oddalić się w przeciwnym kierunku.
Czytaj także:
- Atak niedźwiedzia na Słowacji. Zwierzę rzuciło się na ludzi w popularnej wśród turystów okolicy
- Nieproszony gość tuż obok dworca PKP. Została zastawiona pułapka
- Niedźwiedź sterroryzował komisję wyborczą. Członkowie nie mogli wrócić do domów
IAR/mr
REKLAMA