Szokujące doniesienia z USA. Trump chwalił Hitlera? "Robił też dobre rzeczy"
- Donald Trump spełnia definicję faszysty - twierdzi były szef personelu Białego Domu gen. John Kelly. W rozmowie z "New York Timesem" i magazynem "The Atlantic" wojskowy ujawnił szokujące poglądy, jakie miał przedstawiać były prezydent USA. Według relacji gen. Kelly'ego Trump niejednokrotnie chwalił niektóre poczynania Adolfa Hitlera.
2024-10-23, 07:14
Zdaniem gen. Johna Kelly'ego Trump "chciałby rządzić jak dyktator". - Były prezydent z pewnością jest na skrajnej prawicy, z pewnością jest autorytarny, podziwia ludzi, którzy są dyktatorami - sam to mówił. Więc z pewnością mieści się w ogólnej definicji faszysty, to na pewno - przyznał wojskowy.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że gen. Kelly współpracował z Donaldem Trumpem za czasów jego prezydentury. Najpierw jako szef Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego, a następnie jako szef personelu Białego Domu.
Reakcja na słowa Trumpa
Kelly zdecydował się udzielić wywiadu po szokujących słowach byłego prezydenta. Trump zasugerował, że do tłumienia zamieszek w dzień wyborów należałoby użyć wojska.
Niemałe zdziwienie u byłego prezydenta miał wywołać też fakt, że generałowie w pierwszej kolejności podlegają konstytucji, a nie jemu. Nigdy nie zaakceptował takiego stanu rzeczy.
REKLAMA
Chwalił Hitlera?
Według gen. Kelly'ego Donald Trump niejednokrotnie miał chwalić niektóre działania Adolfa Hitlera, mówiąc, że "robił też trochę dobrych rzeczy". Były prezydent ubolewał przede wszystkim nad postawą amerykańskich generałów.
"Dlaczego nie mogą być jak niemieccy generałowie?" - zapytał kiedyś gen. Johna Kelly'ego.
Na pytanie, czy chodzi mu o generałów Bismarcka czy niemieckiego cesarza, były prezydent odparł, że chodzi mu o generałów Hitlera. - Wyjaśniłem mu, że [feldmarszałek Erwin] Rommel musiał popełnić samobójstwo po wzięciu udziału w spisku przeciwko Hitlerowi - relacjonował w wywiadzie gen. Kelly.
O Rommlu ani spiskach wymierzonych w niemieckiego dyktatora były prezydent jednak nie słyszał - twierdzi wojskowy.
REKLAMA
Stosunek do weteranów
To jednak nie wszystko. Donald Trump z pogardą miał się wypowiadać o amerykańskich weteranach i poległych. Nazywał ich "frajerami i naiwniakami". Co więcej, nie chciał, aby go fotografowano z żołnierzami, którzy stracili kończyny.
Gen. John Kelly jest jednym z byłych podwładnych Donalda Trumpa, który przestrzegł przed ponownym głosowaniem na niego. Podobne poglądy wyrażali już wcześniej szef Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Mark Milley czy były szef Pentagonu gen. James Mattis.
W podobnym tonie wypowiadali się również byli doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton i H.R. McMaster, były sekretarz stanu Rex Tillerson, były szef Pentagonu Mark Esper, a nawet były wiceprezydent Mike Pence.
REKLAMA
Czytaj także:
- Harris i Trump idą łeb w łeb. Minimalne różnice w kluczowych stanach
- Była pierwsza dama USA publicznie poparła prawo do aborcji. Trump: rozmawiałem z nią
- Wywiad USA ostrzega Donalda Trumpa. Ten kraj szykuje na niego zamach
IAR/PAP/egz
REKLAMA