Polska naciska na Tarczę Wschód. Wykorzysta forum UE
Polska wykorzysta debaty o migracji podczas swej prezydencji, by naciskać na dofinansowanie Tarczy Wschód z unijnego budżetu.
Beata Płomecka
2024-10-24, 19:11
O projekcie wzmacniającym obronę wschodniej granicy mówiła w Brukseli wiceminister odpowiedzialna za prezydencję Magdalena Sobkowiak-Czarnecka.
- Naszą ambicją jest znalezienie dodatkowych środków na Tarczę Wschód. To jest projekt, który już powstaje. To jest projekt bardzo ambitny, ale to jest też projekt, za który kosztów nie powinniśmy ponosić jako jedyni - dodała.
Warszawa wskazuje, że umocnienia na wschodniej granicy będą stanowić skuteczną barierę dla nielegalnej migracji. Polska podkreśla, że jest w specyficznej sytuacji, bo na jej wschodniej granicy Rosja i Białoruś wykorzystują migrantów jako broń przeciwko Polsce i całej Unii.
- To, z czym mamy do czynienia na granicy polsko-białoruskiej, to jest element wojny hybrydowej. Jasno sterowanej przez Mińsk i Moskwę operacji, której my, jako Polska, jesteśmy poddawani - dodała Sobkowiak-Czarnecka.
REKLAMA
Warszawa podkreśla, że rozwiązaniem problemu nie jest pakt migracyjny, który został przyjęty przed kilkoma miesiącami. Zakłada on obowiązkową solidarność - albo przyjęcie migrantów, albo opłaty za każdą nieprzyjętą osobę w wysokości około 20 tysięcy euro. Teraz kraje mają dwa lata na wdrożenie paktu. Polskie władze zapowiadają, że tego nie zrobią.
Czytaj także:
- Co dalej z Tarczą Wschód? Szef Sztabu Generalnego przedstawił plan
- Wiemy, kto sfinansuje Tarczę Wschód. Powstanie też nowa jednostka
IAR/Beata Płomecka/mg
REKLAMA