Algorytm X promuje Trumpa. Prowokacja "WSJ" ujawnia szczegóły

Portal X podrzuca treści o polityce nawet ludziom, którzy tego nie chcą - wynika z prowokacji przeprowadzonej przez dziennikarzy "Wall Street Journal". Gazeta pisze, że wyświetlane posty faworyzują Trumpa i podważają wiarygodność listopadowych wyborów.

2024-10-31, 18:30

Algorytm X promuje Trumpa. Prowokacja "WSJ" ujawnia szczegóły
Algorytm X promuje treści polityczne, a wśród nich - te, wspierające Donalda Trumpa. Foto: Donny Hery/ Shutterstock

Dziennikarze Wall Street Journal utworzyli na X wiele nowych kont, na których wśród swoich zainteresowań wymienili rzeczy takie, jak rękodzieło, sport i gotowanie. Mimo to algorytmy platformy podsuwały im treści polityczne. 

Przekaz z proponowanych kont był w większości przychylny Donaldowi Trumpowi. Kandydat republikanów promowany był mniej więcej dwukrotnie częściej niż treści korzystne dla Kamali Harris. Jeden post krytykujący Kamalę Harris wyświetlił się prawie wszystkim nowoutworzonym kontom - zaznacza "Wall Street Journal".

Czytaj także: 

Rzecznik X odmówił gazecie komentarza. Dziennik zaznacza, że według założeń X, polityka stanowi tylko niewielki procent tego, co widzą użytkownicy. Jednak analiza przeprowadzona przez Wall Street Journal wykazała, że przynajmniej dla nowych użytkowników treści polityczne są trudne do uniknięcia.

Jak przebiegał test

Dziennik "Wall Street Journal" stworzył w sumie 14 nowych kont. Każdemu przypisał trzy niepolityczne zainteresowania. W niemal wszystkich przypadkach, pierwszym kontem polecanym przez X jako warte obserwowania było konto Muska, wraz z jego biografią i adnotacją, że popiera Trumpa.

REKLAMA


Posłuchaj

Portal X podrzuca użytkownikom treści korzystne dla Donalda Trumpa i podważające wyniki wyborów prezydenckich w USA z 2020 roku. Tak wynika z analizy algorytmów platformy Elona Muska przeprowadzonych przez dziennik Wall Street Journal - relacja Marka Wałkuskiego (IAR) 0:46
+
Dodaj do playlisty

Polityki dotyczyła niespełna jedna trzecia wyświetlanych oryginalnych postów, jednak pojawiały się one na tyle często, że zajęły połowę profilu.

"Platforma jest neutralna, ale będę wygłaszał opinie, jakie będę chciał - napisał w czerwcu Musk na X. 

Elon Musk, który popiera Donalda Trumpa i przeznaczył na jego kampanię 120 milionów dolarów, kupił platformę Twitter w 2022 roku i zmienił jej nazwę na X. Muska jako inwestorzy wsparli biznesmeni z Rosji i Arabii Saudyjskiej.

Krytyka X pod rządami Muska

Serwis X, należący do kontrowersyjnego miliardera Elona Muska, jest nieskuteczny w przeciwdziałaniu dezinformacji dotyczącej wyborów prezydenckich w USA - wynika z raportu amerykańsko-brytyjskiej organizacji pozarządowej Centrum ds. Przeciwdziałania Cyfrowej Nienawiści (CCDH).

REKLAMA

Spośród 283 wpisów zamieszczonych na platformie X i rozpowszechniających nieprawdziwe informacje, 209, czyli 74 proc. nie miało przypisanych dodatkowych notek, z których wynikałoby, że są w nich zawarte fałszywe informacje o wyborach prezydenckich - poinformowano w raporcie CCDH, opublikowanym w środę. "Te 209 sprawdzonych przez nas wpisów, które nie miały dołączonych tzw. Community Notes, obejrzało 2,2 mld użytkowników" - powiadomiła organizacja.

PAP, IAR, wsj.com, Reuters, X/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej