Tajemnicze drony w USA. Jest odpowiedź rzecznika Rady Bezpieczeństwa kraju
Po serii zgłoszeń ws. tajemniczych dronów obserwowanych w różnych miejscach w USA głos zabrał rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA. John Kirby przekazał, że obserwowane drony to maszyny hobbystyczne, komercyjne i policyjnie, działające w pełni legalnie.
2024-12-17, 09:28
Służby USA badają pojawiające się drony
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby odpowiedział na zarzuty o ukrywanie przez władze wiedzy o "tajemniczych" dronach. - W tej chwili w naszej ocenie ta działalność dronów to komercyjne, hobbystyczne i policyjne drony, wszystkie działające legalnie i/lub samoloty lotnictwa cywilnego. To jest ocena, która pochodzi od przedstawicieli organów ścigania - powiedział Kirby podczas poniedziałkowego briefingu online.
Wypowiedź Kirby'ego jest pierwszą autorytatywną odpowiedzią amerykańskich władz na temat serii obserwacji dronów w stanie New Jersey i okolicznych stanach w ostatnich tygodniach. Rzecznik podkreślił, że ocena służb oparta jest na dogłębnej analizie ponad 5000 zgłoszeń, z czego mniej niż 100 zostało uznanych za warte dalszego zbadania.
Doniesienia o tajemniczych bezzałogowcach rozpoczęły się od obserwacji dronów nad instalacjami wojskowymi 18 listopada, lecz w kolejnych tygodniach przybrały na sile, powodując duże poruszenie mieszkańców, internautów oraz polityków obydwu partii, którzy domagali się wyjaśnienia sprawy przez władze federalne. W ubiegłym tygodniu republikański kongresmen Jeff Van Drew z New Jersey twierdził, że drony są irańskimi bezzałogowcami. W poniedziałek prezydent elekt Donald Trump oskarżył rząd, że ukrywa wiedzę na ten temat i ogłosił, że odwołał plany podróży do swojej posiadłości w New Jersey.
W USA zarejestrowano ponad milion prywatnych dronów
REKLAMA
Kirby podkreślił, że w Stanach Zjednoczonych zarejestrowanych jest ponad milion prywatnych bezzałogowych statków powietrznych, a każdego dnia w powietrzu krążą tysiące komercyjnych, hobbystycznych i policyjnych dronów. Spekulował, że obecne poruszenie jest wynikiem tego, iż pierwsze doniesienia o dronach uruchomiły lawinę zainteresowania ludzi, w wyniku czego "więcej ludzi zaczęło spoglądać w niebo". Rzecznik przyznał, że w kilku przypadkach drony zostały zaobserwowane wokół baz wojskowych, lecz podkreślił, że nie jest to niczym nowym.
W ostatnich dniach drony zaczęły pojawiać się w kolejnych stanach - Maryland, Massachusetts i innych. Zjawiskiem zainteresowały się nie tylko prywatne osoby, ale również media. W sieciach społecznościowych powstały grupy dla osób, które obserwują te statki powietrzne.
- Trump już działa ws. Ukrainy. "Są rozmowy, konkretów brak"
- Egzekucja na Manhattanie. 26-latek oskarżony, pochodził z rodziny z koneksjami
- 4 miliardy dolarów pożyczki od USA. Cel? Wzmocnienie polskiej armii
pg/pap
REKLAMA
REKLAMA