Rosyjska rakieta przeleciała nad Mołdawią. Sandu potwierdza

Rakieta przeleciała nad Mołdawią. Oficjalne potwierdzenie

Prezydent Mołdawii Maia Sandu odniosła się do tego wydarzenia za pośrednictwem platformy X. "Podczas gdy nasze kraje obchodzą Boże Narodzenie, Kreml wybiera zniszczenie - atakując infrastrukturę energetyczną Ukrainy i naruszając przestrzeń powietrzną Mołdawii rakietą, co jest wyraźnym naruszeniem prawa międzynarodowego. Mołdawia potępia te czyny i w pełni solidaryzuje się z Ukrainą"  - napisała Maia Sandu, która właśnie rozpoczęła drugą kadencję jako prezydent. 

Przelot rosyjskiej rakiety trwał zaledwie kilkadziesiąt sekund i miał miejsce ok. 6.30 czasu polskiego. Później pocisk uderzył w ukraińskie miasto Czerniowce. Częściowo potwierdziły się więc informacje podawane wcześniej przez Ukrainę. 

Według Kijowa rakieta miała przelecieć również nad terytorium Rumunii. Władze w Bukareszcie jak do tej pory nie potwierdziły tych doniesień. Poinformowały jedynie, że ich systemy nie odnotowały przelotu rakiety. Podobnie zresztą jak w przypadku pozostałych krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego. 

Nieludzki atak Rosji w Boże Narodzenie

W środę Ukraina doświadczyła zmasowanego ataku ze strony Rosji. Zdaniem prezydenta Zełenskiego Putin celowo wybrał tę datę. - Każdy masowy rosyjski atak wymaga czasu na przygotowanie. To nigdy nie jest spontaniczna decyzja. To świadomy wybór nie tylko celów, lecz także czasu i daty - stwierdził Zełenski.

Rosjanie wystrzelili w stronę Ukrainy ponad 70 rakiet, w tym pocisk balistycznych, i ponad sto dronów szturmowych.

• Rosyjski skład amunicji wyleciał w powietrze. SBU uderzyło dronami
• Zamrożone rosyjskie aktywa. Miliard na koncie Ukrainy
• Wigilia w Ukrainie. Atak rakietowy na rodzinne miasto Zełenskiego

Źródło: Polskie Radio/egz