Decyzja już zapadła: czarne skrzynki trafią do Brazylii. Telefon Putina nie pomógł?

"Komisja śledcza badająca katastrofę zdecydowała, że rejestratory lotu (czarne skrzynki) zostaną wysłane do Centrum Badania i Zapobiegania Wypadkom Lotniczym w Brazylii, w którym to kraju także zbudowano samolot" - powiadomiło Ministerstwo Transportu Kazachstanu w komunikacie.

Przypomnijmy, że prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew oświadczył, że strona rosyjska sugerowała, aby sprawę zbadał Międzypaństwowy Komitet Lotniczy. - Kategorycznie odmówiliśmy. Nie jest tajemnicą, że organizacja składa się głównie z urzędników rosyjskich, a na jej czele stoją obywatele Rosji - mówił.

Tragedia Azerów w Kazachstanie

Ilham Alijew oznajmił w niedzielę również, że samolot został uszkodzony wskutek ostrzału z ziemi, z terytorium Rosji, przez co piloci niemal stracili nad nim kontrolę. - Wiemy też, że samolot padł ofiarą działań urządzeń służących do prowadzenia wojny elektronicznej - dodał przywódca Azerbejdżanu.

- Strona rosyjska musi przeprosić Azerbejdżan. Musi też przyznać się do winy, pociągnąć do odpowiedzialności karnej winnych oraz wypłacić odszkodowania państwu azerbejdżańskiemu i ofiarom tragicznego lotu - mówił Alijew. Jak zaznaczył, to są warunki.

Alijew rozmawiał w niedzielę z Władimirem Putinem. To była już druga ich rozmowa. Szefowie państw kontynuowali omawianie kwestii związanych z katastrofą samolotu pasażerskiego Azerbaijan Airlines.

Katastrofa samolotu

Maszyna leciała ze stolicy Azerbejdżanu Baku do Groznego w Czeczenii na południu Federacji Rosyjskiej. Podczas podchodzenia samolotu do lądowania trwał atak ukraińskich dronów na czeczeńską stolicę i wtedy doszło do trafienia Embraera. Większość pasażerów stanowili obywatele Azerbejdżanu. Na pokładzie znajdowało się również 16 Rosjan oraz kilku obywateli Kazachstanu i Kirgistanu.

• Katastrofa samolotu Azerbaijan Airlines. Putin przeprasza prezydenta Azerbejdżanu
• Ciała wszystkich ofiar wydobyte z wraku boeinga. Są nowe informacje z Korei Południowej

PAP/łp