Tragiczny pożar w tureckim ośrodku narciarskim. Właściciel wśród zatrzymanych

Liczba ofiar śmiertelnych pożaru hotelu Grand Kartal w ośrodku narciarskim Kartalkaya w prowincji Bolu wzrosła do 76. W czasie pożaru w hotelu znajdowały się 234 osoby. W sprawie tragedii zatrzymano już cztery osoby, w tym właściciela hotelu. 

2025-01-21, 16:15

Tragiczny pożar w tureckim ośrodku narciarskim. Właściciel wśród zatrzymanych
Pożar hotelu w Turcji, 21 stycznia 2025 r.Foto: AA/ABACA/Abaca/East News

Spłonął ośrodek narciarski w Turcji

Pożar w 12-piętrowym hotelu Grand Kartal, mieszczącym się na szczycie wzgórza, wybuchł po godz. 3 w nocy. Prawdopodobnie ogień zaprószył się w restauracji i rozprzestrzenił na pozostałe piętra - przekazał minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya. Turecka telewizja NTV podała, że​ rozprzestrzenianie się pożaru mogły przyspieszyć drewniane elementy elewacji hotelu.

We wtorek turecki minister sprawiedliwości Yilmaz Tunc poinformował, że w związku z pożarem hotelu zatrzymano cztery osoby. Z kolei prezydent Recep Tayyip Erdogan zapowiedział, że winni tragedii poniosą karę.

- Podejmowane są wszystkie konieczne kroki, by naświetlić wszystkie aspekty tego zdarzenia i pociągnąć winnych do odpowiedzialności - zapewnił prezydent Turcji. Wśród zatrzymanych jest również właściciel obiektu. 

Hotel spowił dym. Goście skakali z okien

Część gości próbowała opuścić swoje pokoje za pomocą prześcieradeł. Jeszcze inni w panice skakali z okien. Necmi Kepcetutan, który pracuje w ośrodku jako instruktor narciarstwa, powiedział mediom, że pomógł wydostać się z hotelu ok. 20 gościom. "Hotel był spowity dymem, co utrudniało gościom zlokalizowanie schodów ewakuacyjnych" - podała Associated Press.

REKLAMA

Pożar w czasie ferii. Przepełnione hotele

Kartalkaya to niewielki, ale popularny ośrodek w prowincji Bolu w Górach Pontyjskich. Znajduje się ok. 300 km na wschód od Stambułu. Do pożaru doszło podczas przerwy semestralnej - w okresie, w którym hotele w regionie są przepełnione.

- Nie mogę skontaktować się z niektórymi uczniami. Mam nadzieję, że nic im się nie stało - powiedział Kepcetutan.

Na miejsce skierowano 30 wozów strażackich i 28 karetek pogotowia.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/Associated Press/Reuters//łl/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej