Thomas Rose, nowy ambasador USA. Już krytykował Polskę

Prezydent USA Donald Trump mianował na stanowisko ambasadora USA w Polsce Thomasa Rose'a, biznesmena, prawicowego publicystę, byłego wydawcę dziennika "The Jerusalem Post". Thomas Rose podziękował za wybór i zapewnił, że będzie zagorzale reprezentował interesy USA i "wspaniałego" Donalda Trumpa.   

2025-02-07, 06:12

Thomas Rose, nowy ambasador USA. Już krytykował Polskę
Trump nominował ambasadora USA w Polsce. Foto: Pool/ABACA/Abaca/East News

Trump mianował nowego ambasadora USA w Polsce

Jak podkreślił Trump, Thomas Rose jest szanowanym biznesmenem i komentatorem, który przez prawie dekadę prowadził program radiowy w stacji Sirius XM i pełnił funkcję wydawcy oraz dyrektora generalnego "The Jerusalem Post". "Zadba o to, aby nasze interesy były reprezentowane w Polsce, i zawsze stawiał Amerykę na pierwszym miejscu" - dodał Donald Trump. 

Thomas Rose odpowiedział na Twitterze, że jest głęboko zaszczycony, iż prezydent USA zaproponował mu tę funkcję. "Jeśli moja kandydatura zostanie zatwierdzona, każdego dnia będę robił wszystko, co w mojej mocy, aby promować, bronić i wspierać interesy Stanów Zjednoczonych i naszego wspaniałego prezydenta Donalda Trumpa" - oświadczył Thomas Rose, który w mediach społecznościowych określa siebie mianem "niezbyt tajnego agenta judeochrześcijańskiego spisku MAGA".

Kim jest Thomas Rose?

Rose pełnił też wcześniej rolę głównego stratega i starszego doradcy byłego wiceprezydenta Mike'a Pence'a. Portal Jewish Insider określił go jako jednego z najbliższych powierników byłego wiceprezydenta.

REKLAMA

Obecnie Rose jest współgospodarzem konserwatywnego talk-show i podcastu Bauer&Rose Show w radiu satelitarnym SiriusXM, którego ostatni odcinek ukazał się w czwartek. Rose ocenił w nim likwidowaną przez Donalda Trumpa i Elona Muska amerykańską agencję pomocową USAID jako "największą operację prania pieniędzy demokratów w historii".

Czytaj także:

W ostatnim czasie publicysta zabierał głos w sprawie Polski na Twitterze, krytykując rząd Donalda Tuska za grożenie aresztowaniem premiera Izraela Benjamina Netanjahu oraz chwaląc prezydenta Andrzeja Dudę za przekonanie Tuska do zmiany decyzji.

"Gratulacje dla Andrzeja Dudy za uniknięcie rozłamu w stosunkach USA-Polska i stanie w obronie Polski, przekonanie Donalda Tuska do cofnięcia tej okropnej decyzji" - pisał 9 stycznia.

REKLAMA

W innych wpisach podkreślał, że polskie władze podziemne nie były zaangażowane w tłumienie powstania w getcie warszawskim - jak mylnie stwierdziła dziennikarka NBC Andrea Mitchell - lecz stawiały opór Hitlerowi. Na platformie X i na łamach "New York Post" opowiadał się też za pomocą Ukrainie i odrzucał tezy - sugerowane m.in. przez Donalda Trumpa - że wojna została sprowokowana przez NATO.

Krytykował Bidena za "propalestyńskie sympatie"

Według sylwetki publicysty opublikowanej w "Indianapolis Monthly" Rose jest "ognistym konserwatystą, zagorzałym syjonistą i ortodoksyjnym Żydem". Jest też częstym komentatorem spraw dotyczących Izraela i Bliskiego Wschodu w mediach amerykańskich i izraelskich i często ostro krytykował prezydenta Bidena za "opuszczenie" Izraela i "propalestyńskie sympatie".

W latach 1997-2005 był wydawcą i szefem dziennika "Jerusalem Post", wcześniej zaś działał we władzach stanu Indiana, skąd pochodzi. W latach 80. był też dziennikarzem japońskiej stacji telewizyjnej i napisał książkę "Big Miracle" (Wielki cud) o operacji uwolnienia wielorybów spod arktycznego lodu. Książka doczekała się w 2012 r. hollywoodzkiej ekranizacji.

Źródło: Polskie Radio/PAP/ak/kor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej