Luty najlepszym miesiącem Putina? "Trump wzmocnił jego pozycję"

Luty mógł być najlepszym miesiącem w ciągu 25 lat rządów Władimira Putina w Rosji. Wpłynęły na to liczne decyzje administracji Donalda Trumpa. 

2025-03-06, 13:18

Luty najlepszym miesiącem Putina? "Trump wzmocnił jego pozycję"
Działania amerykańskiej administracji umocniły pozycję Rosji na arenie międzynarodowej. Foto: Julia Demaree Nikhinson/Associated Press/East News/PAVEL BEDNYAKOV/AFP

Działania Trumpa sprzyjają Kremlowi?

Amerykański "Newsweek" zauważa, że działania prezydenta Trumpa wzmocniły pozycję Moskwy na arenie międzynarodowej. Wymieniono w tym kontekście m.in. awanturę do której doszło 28 lutego pomiędzy Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu. 

Gazeta zauważa, że "była być może najgorszym momentem w serii kroków podjętych przez administrację (Trumpa)". "Newsweek" przytacza opinie analityków i ekspertów do spraw Rosji, którzy stwierdzili, że "stanowią one jasny obraz kapitulacji Ameryki wobec Moskwy".

Przypomniano, że decyzje korzystne dla Rosji zapadały już wcześniej, niemal od samego początku drugiej prezydentury Donalda Trumpa. Wskazano na demontaż Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID). Ta, według Trumpa i jego administracji, prowadzi nieefektywną, marnotrawną politykę.

Likwidacja USAID. W Moskwie strzeliły korki od szampana

Jednym z zadań USAID był program, mający na celu pomoc w utrzymaniu sieci energetycznej w Kijowie, która jest celem powtarzających się ataków Rosji. Nie dziwi więc, że na Kremlu decyzję o likwidacji agencji przyjęto z niemałym zadowoleniem. 

REKLAMA

Kolejne decyzje dotyczyły FBI i CIA. "Korzystne dla Putina i sił prorosyjskich była decyzja Pam Bondi (prokuratorka generalna) o zamknięciu KleptoCapture, specjalnej jednostki rządowej, której zadaniem było egzekwowanie sankcji wobec Rosji i przejmowanie aktywów rosyjskich oligarchów" - czytamy w czwartkowym "Newsweeku".

Ponadto gazeta odniosła się do oświadczenia szefa Pentagonu Pete’a Hegsetha, który stwierdził, że USA nie wyśle wojsk do Ukrainy w ramach gwarancji bezpieczeństwa. Również rozmowa telefoniczna Trumpa z Putinem została odebrana jako koniec izolowania Rosji na arenie międzynarodowej. 

Kłótnia z Zełenskim pożywką dla propagandy

Instytut Studiów nad Wojną (ISW) zauważa, że kłótnia Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego stała się pożywką dla kremlowskiej propagandy. Przedstawiano amerykańskie wysiłki pokojowe w Ukrainie, jako zbieżne z celem Rosji. Tamtejsi urzędnicy mieli także wyrażać optymizm licząc, że USA wstrzyma pomoc wojskową dla Ukrainy.

Taką właśnie decyzję amerykański prezydent podjął w poniedziałek. Zaledwie kilka godzin wcześniej pojawiły się doniesienia, że Departament Stanu zamierza złagodzić sankcje wobec Rosji. 

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: PAP/egz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej