Paraliż lotniska Heathrow. Antyterroryści zbadają przyczyny pożaru

Detektywi z jednostki antyterrorystycznej będą brać udział w śledztwie sprawdzającym przyczyny pożaru, który sparaliżował lotnisko Heathrow. Paraliż ruchu lotniczego to skutek awarii prądu. Problemy z zasilaniem, wywołane pożarem pobliskiej podstacji elektrycznej, spowodowały konieczność zamknięcia najruchliwszego brytyjskiego portu. Odwołano sześć lotów na trasie Heathrow-Warszawa. 

2025-03-21, 16:40

Paraliż lotniska Heathrow. Antyterroryści zbadają przyczyny pożaru
W związku z pożarem stacji energetycznej, sparaliżowane zostało lotnisko Heathrow. Foto: Jonathan Brady/PAP/PA

Utrudnienia także dla polskich pasażerów. Odwołano trzy odloty i trzy przyloty

Rzeczniczka lotniska Chopina w Warszawie Anna Dermont apeluje do pasażerów, którzy mają dziś w planach wylot do Londynu o śledzenie komunikatów. Odwołanych zostało na razie sześć rejsów na 14 zaplanowanych. Są to trzy odloty i trzy przyloty. - Prosimy pasażerów, którzy lecą z Warszawy do Londynu, lub z Londynu do Warszawy o bardzo uważne śledzenie komunikatów przewoźników. Status rejsów można także sprawdzić na stronie internetowej lotniska Chopina - powiedziała Anna Dermont. Rejsy odwołały między innymi Polskie Linie Lotnicze LOT. Na razie nie wiadomo, czy popołudniowe loty się odbędą.

Posłuchaj

Rzeczniczka lotniska Chopina w Warszawie Anna Dermont o utrudnieniach na lotnisku Heathrow i odwołanych rejsach z Warszawy (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

Ruch przejmują inne lotniska. Nawet tak odległe jak Madryt i Frankfurt

Część lotów, zmierzających na lotnisko Heathrow, które zamknięto wskutek pożaru, przyjmuje lotnisko Gatwick pod Londynem. Loty do Heathrow pozostają odwołane do końca dnia, a utrudnienia mogą potrwać nawet kilka dni. Jak podaje BBC, powołując się na monitoringi lotów, pasażerowie lotu z Nowego Jorku, zostali przekierowani do Islandii, a lot z Bangkoku skierowano do Brukseli. Lot z Bostonu został przekierowany na lotnisko Goose Bay w Kanadzie, a lot z Nowego Jorku odbył podróż trwającą dwie godziny i czterdzieści minut, zanim został zawrócony i odesłany z powrotem na lotnisko JFK. Loty do Heathrow zostały również przekierowane na lotniska w Irlandii, Cardiff i Manchesterze, a także w Monachium, Frankfurcie, Madrycie i innych miejscach.

"Pożar był katastrofalny". Minister: uszkodzono zapasowy generator prądu

Kilkanaście tysięcy gospodarstw pozostaje bez prądu. Brytyjski minister ds. energii Ed Miliband mówi, że priorytetem jest przywrócenie zasilania. - Pożar podstacji elektrycznej, która zaopatruje w prąd największe w Wielkiej Brytanii londyńskie lotnisko Heathrow, był katastrofalny. Uszkodzony został także zapasowy generator lotniska - powiedział Miliband na antenie radia LBC.

- Priorytet to rzecz jasna przywrócenie zasilania tak, by lotnisko mogło zacząć powracać do normalności. Ale to nie zdarzy się od razu. To potrwa - zaznaczył minister. Ed Miliband podkreślił w telewizji Sky News, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić o przyczynach. Dodał, że lotnisko miało system awaryjnego zasilania, ale i on został uszkodzony przez pożar podstacji elektrycznej.

REKLAMA

Pożar opanowany. Sprawę badają służby 

Detektywi z jednostki antyterrorystycznej będą brać udział w śledztwie sprawdzającym przyczyny pożaru, który sparaliżował lotnisko Heathrow. Samo ich zaangażowanie w tę sprawę nie przesądza jeszcze, czy był to atak, czy nie. Chodzi o to, by zdarzeniu jak najszybciej przyjrzeli się eksperci biegli w ocenianiu, czy mogliśmy mieć do czynienia z terroryzmem.

Straż pożarna poinformowała, że ogień jest opanowany, a 90 proc. pożaru udało się ugasić. - Nikt nie ucierpiał. Nasi strażacy pracowali bardzo ciężko w bardzo niełatwych warunkach. Profesjonalnie opanowali sytuację - mówił zastępca szefa London Fire Brigade Jonathan Smith.

Władze apelują by nie przyjeżdżać na lotnisko

Premier Keir Starmer zapewnił, że służby informują go o wszystkich nowych faktach w sprawie pożaru. Pożaru, który sparaliżował jedno z największych lotnisk świata. Ponad 1300 anulowanych połączeń, problemy dla ponad ćwierć miliona pasażerów - to efekty zamknięcia portu. Władze apelują, by nie przyjeżdżać na lotnisko. - To najbardziej ruchliwy dzień tygodnia na najbardziej ruchliwym lotnisku w Europie. Całkowitego zamknięcia na Heathrow nie widzieliśmy od czasu popiołu wulkanicznego w 2010 roku. Innymi słowy: ostatnim razem niebo nad Heathrow zostało zamknięte 15 lat temu. Wtedy wpłynęło to rzecz jasna również na inne miejsca w Królestwie i północnej Europie - stwierdził Simon Calder, dziennikarz "Independenta" zajmujący się turystyką i komunikacją.

REKLAMA

Samolot co 45 sekund, 84 miliony pasażerów rocznie

Heathrow to jeden z najruchliwszych portów lotniczych świata. W zeszłym roku przyjął prawie 84 miliony pasażerów. Do lądowania lub startu dochodzi tam średnio co 45 sekund. Londyńska gazeta Evening Standard wylicza, że lotnisko Heathrow obsługuje zazwyczaj około 200 000 pasażerów dziennie. "Straty w postaci utraconych przychodów i kosztów zakłóceń są ogromne, głównie dla linii lotniczych - w związku z dodatkowymi kosztami związanymi z zakwaterowaniem ludzi w hotelach, zwrotami pieniędzy i zmianami rezerwacji" - mówi cytowany ekspert John Strickland.

Lotnisko Gatwick, które przejmuje część ruchu, położone jest 40 kilometrów na południe od centrum stolicy Wielkiej Brytanii i 40 kilometrów na północ od miasta Brighton. To drugi najruchliwszy międzynarodowy port lotniczy Londynu.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/BBC/Evening Standard/pg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej