Pryszczyca znów blisko polskiej granicy. Czesi wprowadzili kontrole

Pryszczyca na południu Słowacji

Ogniska choroby pojawiły się na południu kraju - przy granicy z Węgrami. Chodzi o gospodarstwa położone w powiecie Dunajska Streda. W najbliższym czasie ma się zebrać sztab kryzysowy. Zdaniem Takacza najprawdopodobniej dojdzie do wybicia całych stad. Czechy ogłosiły zakaz importu ze Słowacji zwierząt podatnych na pryszczycę. Chodzi o owce, kozy, trzodę chlewną i bydło. Są to działania prewencyjne, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby wśród zwierząt w Czechach. 

Podobne środki zapobiegawcze obowiązywały na granicy czesko-słowackiej do wtorku. Wprowadzono je po wystąpieniu pryszczycy na Węgrzech. Po likwidacji ogniska choroby, kontrole sanitarne zniesiono.

Posłuchaj

Czechy wprowadziły kontrole na granicy ze Słowacją (IAR/Wojciech Stobba) 0:31

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Pryszczyca znów atakuje. W Słowacji nie było jej od 50 lat

Obowiązują 24-godzinne kontrole transportów na granicach oraz wewnątrz kraju. Pryszczyca to wysoce zaraźliwa i niebezpieczna dla zwierząt choroba. W przypadku pojawienia się jej w gospodarstwie wszystkie mieszkające w nim zwierzęta muszą zostać wybite. Jest ona groźna również dla dzikich zwierząt. 

W Polsce pryszczyca nie była widziana od 1971 roku. W Czechosłowacji ostatni jej przypadek stwierdzono w 1975 roku. Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (WOAH) uznaje Polskę za kraj wolny od pryszczycy. Choroba nie jest groźna dla ludzi. Mogą się oni jednak zarazić w przypadku bezpośredniego kontaktu z zarażonym zwierzęciem i jego wydzielinami. Do zarażenia może dojść również poprzez spożycie niepasteryzowanych produktów pochodzących od chorych zwierząt. 

• Rośnie liczba przypadków chorób odkleszczowych. Jak się przed nimi chronić? 
• Pryszczyca przy granicy z Polską. Zwołano sztab kryzysowy
• Pryszczyca przy granicy z Polską. Całodobowe kontrole na przejściach

Źródło: Polskie Radio/egz/kor