Co z polskimi turystami w Tajlandii? Jest komunikat przewoźnika

Polski touroperator Rainbow Tours zapewnia, że polscy turyści w Tajlandii są bezpieczni. Tymczasem pojawiły się informacje o pierwszych ofiarach śmiertelnych piątkowego trzęsienia ziemi, które nawiedziło Mjanmę, Tajlandię, Indie i Chiny.

2025-03-28, 11:57

Co z polskimi turystami w Tajlandii? Jest komunikat przewoźnika — Strażacy na gruzach zawalonego wieżowca w Bangkoku. Foto: Sakchai Lalit/Associated Press/East News

Władze Tajlandii informują o ofiarach śmiertelnych

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,3 nawiedziło w piątek Bangkok, stolicę Tajlandii, którą zamieszkuje ok. 17 mln ludzi. Premierka kraju, Paetongtarn Shinawatra, ogłosiła w mieście strefę zagrożenia. Władze przekazały, że 2 osoby zginęły, a 50 zostało rannych po zawaleniu się wieżowca będącego w budowie. Epicentrum kataklizmu uderzyło w centralną część Mjanmy. Tam też straty są największe.

Polacy bezpieczni? Biuro podróży odpowiada

PAP zapytała Rainbow Tours o to, jak reaguje na te wydarzenia. Rzeczniczka prasowa biura podróży Katarzyna Pasikowska przekazała, że w trosce o bezpieczeństwo klientów wdrożono "standardowe procedury, zapewniające szybkie i skuteczne działanie w takich sytuacjach". Rzeczniczka zaznaczyła również "obecnie wszyscy nasi goście przebywają w bezpiecznej części kraju, z dala od epicentrum". Dodała, że biuro na bieżąco śledzi rozwój wydarzeń, jednak "w tej chwili nic nie wskazuje na to, aby miały one wpływ na komfort (...) wypoczynku" klientów.

Trzęsienie ziemi w Bangkoku. Dla wielu turystów to koniec wypoczynku

REKLAMA

Silne trzęsienie ziemi w Bangkoku spowodowało kołysanie się budynków. Z wielu z nich ewakuowano mieszkańców. Ludzie w panice wybiegali z budynków. Turyści uciekali w szlafrokach i kostiumach kąpielowych z hoteli. Trzęsienie było na tyle silne, że podczas wstrząsów woda wylewała się z basenów znajdujących się na dachach drapaczy chmur.

MSZ potwierdza: wśród poszkodowanych nie ma Polaków

Rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych informował wcześniej, że ambasada RP w Bankgoku została ewakuowana z powodu uszkodzenia budynku. Pracownicy placówki - jak dodał - usiłują skontaktować się ze służbami ratowniczymi, żeby ustalić, czy wśród poszkodowanych znajdują się turyści z Polski. Następnie MSZ na platformie X podało, iż "w Mjanmie i Tajlandii miejscowe służby potwierdziły, że wśród poszkodowanych nie ma obywateli RP".