Negocjacje Iran-USA. Druga runda odbędzie się w Rzymie
Druga runda negocjacji między Stanami Zjednoczonymi a Iranem w sprawie programu nuklearnego odbędzie się w Rzymie - potwierdził włoski rząd. Rozmowy mają odbyć się w formule pośredniej. Według nieoficjalnych doniesień przedstawiciele Waszyngtonu i Teheranu pojawią się w stolicy Włoch w sobotę. Pierwsza runda negocjacji miała miejsce w Omanie.
2025-04-14, 16:29
Przedstawiciele USA i Iranu spotkają się w Rzymie
Włoski rząd zgodził się gościć drugą rundę negocjacji między Stanami Zjednoczonymi a Iranem w Rzymie - poinformował szef dyplomacji i wicepremier Włoch Antonio Tajani. - Otrzymaliśmy prośbę od zainteresowanych stron oraz od Omanu, który pełni rolę mediatora i udzieliliśmy pozytywnej odpowiedzi - oświadczył minister, odnosząc się do nieoficjalnych informacji o wyborze Wiecznego Miasta.
- Jesteśmy gotowi jak zawsze udzielić gościny spotkaniom, które mogą przynieść pozytywne rezultaty, w tym przypadku w kwestiach nuklearnych - dodał. Tajani nazwał Rzym stolicą pokoju i mediacji. - Nie po raz pierwszy w naszym kraju odbywają się tego typu spotkania, a my jesteśmy gotowi zrobić wszystko, co trzeba i będziemy wspierać wszystkie negocjacje, które mogą doprowadzić do rozwiązania kwestii nuklearnej, a także do budowy pokoju - zapewnił.
Według portalu Axios administracja amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa jest zadowolona z sobotniego spotkania w Omanie, które było pierwszym kontaktem obu stron na tak wysokim szczeblu od ośmiu lat. Propozycja, żeby kolejna runda rozmów odbyła się w Rzymie wyszła od Waszyngtonu - podał Axios. Irańskie MSZ poinformowało, że kolejna runda rozmów odbędzie się w formule pośredniej, ale według źródeł Axiosa w Rzymie obie delegacje mogą przebywać w jednym pokoju. W stolicy Włoch mają być obecni również mediatorzy z Omanu.
Pierwsza runda w Omanie. Rozmowy były "merytoryczne i poważne"
Trwające ponad 2,5 godziny spotkanie w stolicy Omanu Maskacie odbyło się w formule pośredniej. Każda ze stron przebywała w osobnym pomieszczeniu, a wiadomości między nimi przekazywał minister spraw zagranicznych Omanu Badr al-Busaidi. Później specjalny wysłannik amerykańskiego rządu Steve Witkoff rozmawiał bezpośrednio z ministrem spraw zagranicznych Iranu Abbasem Aragczim przez 45 minut - przekazało jedno ze źródeł, określając te rozmowy jako "merytoryczne, poważne i doskonałe".
REKLAMA
Po zakończeniu spotkania w Omanie nie podano do wiadomości publicznej żadnych szczegółów dotyczących treści rozmów, których tematem miała być przyszłość irańskiego programu jądrowego. W swojej pierwszej kadencji Trump doprowadził do upadku porozumienia pomiędzy Iranem a światowymi mocarstwami, które ograniczało jego program nuklearny w zamian za złagodzenie sankcji. Od tamtej pory Iran przekroczył narzucane tą umową ograniczenia dotyczące wzbogacania uranu. Izrael, a także część państw Zachodu, oskarżają Iran o kontynuowanie prac nad stworzeniem własnej broni jądrowej. Władze w Teheranie zapewniają, że ich program nuklearny służy wyłącznie celom cywilnym, a posiadanie broni nuklearnej jest sprzeczne z zasadami islamu.
Czytaj także:
- Kolejna odsłona wojny celnej. Axios: półprzewodniki na celowniku Trumpa
- Po krwawym ataku Rosji. Donald Trump mówi o pomyłce
- Kusząca oferta UE dla Trumpa. Wysłannik z misją w Waszyngtonie
Źródło: PAP/pm
REKLAMA