Ataki mimo deklaracji rozejmu. Kijów reaguje na słowa Putina. "Czyny, nie słowa"
Prawdziwy stosunek Putina do Wielkanocy i życia ludzi pokazują Shadedy na ukraińskim niebie - ocenił w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w reakcji na zapowiedź rozejmu złożoną przez rosyjskiego dyktatora. Wspomniał, że wkrótce po deklaracji pokojowej Kremla, w Ukrainie rozległy się alarmy przeciwlotnicze.
2025-04-19, 19:27
Ataki mimo deklaracji Putina. Ukraińcy walczą z dronami Shaded
Putin ogłosił, że nakazał wstrzymanie ataków na pozycje ukraińskie między godziną 18 (17 wg czasu obowiązującego w Polsce) w sobotę a północą (23 czasu obowiązującego w Polsce) z niedzieli na poniedziałek. Wkrótce potem, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył w mediach społecznościowych, że rosyjskie drony typu Shaded atakują cele w Ukrainie. "Pokazują prawdziwy stosunek Putina do Wielkanocy i życia ludzkiego" - ocenił ukraiński przywódca.
"W związku z kolejną próbą Putina igrania z ludzkim życiem na terytorium Ukrainy obowiązuje alarm lotniczy. O 17.15 na naszym niebie wykryto rosyjskie drony uderzeniowe. Ukraińska obrona przeciwlotnicza i lotnictwo już rozpoczęły prace obronne" - podał Zełenski w mediach społecznościowych.
Putin deklaruje zawieszenie broni, Ukraińcy odpowiadają. "Czyny, nie słowa"
Do deklaracji Putina odniósł się także szef ukraińskiej dyplomacji, który stwierdził, że ważne będą "czyny, nie słowa". "Stanowisko Ukrainy pozostaje jasne i konsekwentne: 11 marca w Dżuddzie bezwarunkowo zgodziliśmy się na amerykańską propozycję całkowitego tymczasowego zawieszenia broni na 30 dni. Rosja odmówiła, a ta rosyjska odmowa wobec Stanów Zjednoczonych trwa już 39 dni. Zamiast tego w tym czasie reżim moskiewski postawił różne warunki i zintensyfikował terror wobec Ukrainy, ludności cywilnej i infrastruktury cywilnej w całym naszym kraju" - głosi oświadczenie Andrija Sybihy opublikowane w X.
"Teraz Putin wypowiedział się na temat swojej rzekomej gotowości do zawieszenia broni. 30 godzin zamiast 30 dni. Niestety, mamy spore doświadczenie, kiedy jego wypowiedzi nie pokrywały się z jego czynami. Wiemy, że nie można ufać Jego słowom i będziemy patrzeć na czyny, a nie na słowa" - czytamy.
REKLAMA
Szef ukraińskiej dyplomacji przypomniał, że Rosja może w każdej chwili zgodzić się na propozycję pełnego i bezwarunkowego zawieszenia broni na 30 dni, która jest na stole od marca. "Chcemy zobaczyć rosyjskie wstrzymanie ognia na wszystkich kierunkach. Wzywamy także naszych partnerów i społeczność międzynarodową do czujności. Tylko czyny, nie słowa, odsłonią prawdę: ta wojna zaczęła się, i trwa, tylko przez Rosję" - dodał Sybiha.
Posłuchaj
Putin ogłasza czasowe zawieszenie broni. "Względy humanitarne"
- Kierując się względami humanitarnymi, strona rosyjska ogłasza rozejm wielkanocny - oświadczył w sobotę Putin. - Na mój rozkaz wszystkie działania wojskowe w tym czasie mają zostać wstrzymane (...) Zakładamy, że Ukraina pójdzie za naszym przykładem. Jednocześnie nasze wojska będą gotowe na odparcie możliwych naruszeń rozejmu i prowokacji wroga - dodał Putin podczas spotkania na Kremlu z szefem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji generałem Walerijem Gierasimowem, wedle relacji rządowych mediów rosyjskich.
Czytaj także:
- Zdobyte tereny dla Putina. Media ujawniają plan Trumpa na rozejm w Ukrainie
- Mocny sygnał z Kijowa ws. zakończenia wojny. "Teraz wszystko zależy od Rosji"
Jednocześnie przekazał szefowi Sztabu Generalnego Rosji Walerijowi Gierasimowi, że ich wojska "muszą być gotowe do odparcia ewentualnych naruszeń rozejmu i prowokacji ze strony Kijowa". W czasie kiedy media obiegała informacja o ruchu Moskwy, w kilku obwodach Ukrainy ogłoszono alarmy przeciwlotnicze.
Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl
REKLAMA
REKLAMA