Spór Harvardu z administracją Trumpa. Uczelnia złożyła pozew
Uniwersytet Harvarda pozwał administrację Donalda Trumpa po tym, jak Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego wstrzymał prawo uczelni do przyjmowania studentów zagranicznych - informuje korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie Marek Wałkuski.

Marek Wałkuski
2025-05-23, 16:24
"To jest kampania odwetu"
Harvard twierdzi, że Trump podejmuje bezprawne kroki w celu podporzadkowania sobie uniwersytetu. Sekretarz Bezpieczeństwa Krajowego Kristi Noem zapowiedziała w czwartek cofnięcie Harvardowi certyfikatu uprawniającego do przyjmowania studentów i naukowców spoza USA. Decyzja ta postawiła pod znakiem zapytania los prawie 7 tysięcy osób, czyli jednej czwartej wszystkich studentów uczelni.
Uniwersytet natychmiast odpowiedział pozwem sądowym, w którym władze uczelni oskarżyły administrację Trumpa o "kampanię odwetu". Uniwersytet zwrócił się do sędziego o natychmiastowe zablokowanie realizacji działań administracji.
Harvard potępił decyzję administracji Trumpa
Prezydent Harvardu dr Alan Garber napisał w liście do studentów i naukowców, że potępia bezprawne i nieuzasadnione działania rządu Trumpa dodając, że zagrażają one przyszłości tysięcy studentów i naukowców na Harvardzie, którzy przybyli do Ameryki, aby kontynuować naukę i realizować swoje marzenia.
Posłuchaj
Administracja Donalda Trumpa żąda od Harvardu wprowadzenia zmian w organizacji uczelni twierdząc, że uczelnia nie radzi sobie z antysemityzmem. Harvard twierdzi, że podjął wiele takich kroków i zarzucił administracji Trumpa próbę narzucenia kontroli.
REKLAMA
- Trump kontra uniwersytety. "Kolejny front wojny kulturowej"
- Apple na celowniku Trumpa. Prezydent USA stawia ultimatu
- Nowacka odwraca kluczową decyzję Czarnka. "To zniknie z obowiązków"
Źródło: Polskie Radio/Marek Wałkuski/łl
REKLAMA