Londyn staje po stronie Tel Awiwu i nie wyklucza wsparcia. "Ma prawo się bronić"

Wielka Brytania mogłaby potencjalnie wesprzeć Izrael w konflikcie z Iranem, choć celem jest przede wszystkim deeskalacja napięć - wynika z wypowiedzi dla Sky News brytyjskiej minister finansów Rachel Reeves. 

2025-06-16, 10:52

Londyn staje po stronie Tel Awiwu i nie wyklucza wsparcia. "Ma prawo się bronić"
Brytyjska minister finansów nie wyklucza udzielenia pomocy Izraelowi w starciu z Iranem. Foto: PAP/EPA/ABIR SULTAN

"Izrael ma prawo się bronić". Londyn nie wyklucza wsparcia Tel Awiwu

Reeves, zapytana przez Sky News, czy Wielka Brytania przyjdzie Izraelowi z pomocą, jeśli zostanie o to poproszona, przypomniała, że "w przeszłości Zjednoczone Królestwo wspierało Izrael, gdy nadlatywały rakiety". - Izrael ma prawo się bronić - dodała. - Naszym głównym celem jest jednak obecnie deeskalacja, a nie dalsza eskalacja napięć - zapewniła. Wielka Brytania zaangażowała się w ubiegłym roku w ochronę Izraela przed atakami rakietowymi ze strony Iranu.

Kolejna noc krwawych starć Iranu i Izraela. Rakiety wycelowane były w elektrownię

Minionej nocy w wymianie ciosów między Iranem i Izraelem zginęło osiem osób. Minister obrony Izraela, Izrael Kac, ostrzegł, że mieszkańcy Teheranu "zapłacą" za ataki na cywilów. Celem Irańczyków była między innymi elektrownia w pobliżu portu w Hajfie, Iran zaatakował też ponownie Tel Awiw i Jerozolimę. W dawnej stolicy Izraela rakiety spadły w pobliżu amerykańskiego konsulatu - budynek nieznacznie ucierpiał, nie było ofiar wśród ludzi.

Prezydent Iranu wezwał wszystkich obywateli do wzniesienia się ponad podziały i zjednoczenia się przeciwko Izraelowi. - Musimy przeciwstawić tej przestępczej, ludobójczej agresji jedność i spójność - mówił Masud Pezeszkian. Zapewnił też, że jego kraj nie dąży do produkcji broni atomowej.

(PAP) (PAP)

Według Agencji Reutera Izrael podczas obecnej fali ataków na Iran miał plan zabicia duchowego przywódcy tego kraju, Alego Chamenei. Plan miał jednak zawetować prezydent USA Donald Trump. Amerykański prezydent ostrzegł z kolei Iran, by nie atakował amerykańskich celów. Teheran zapowiadał w ostatnich dniach, że jego celem będą też amerykańskie bazy wojskowe na Bliskim Wschodzie.

REKLAMA

Dodatkowe brytyjskie siły na Bliskim Wschodzie. "Wsparcie w sytuacjach kryzysowych"

W sobotę brytyjski premier Keir Starmer ogłosił wysłanie do regionu dodatkowych samolotów bojowych. Siły powietrzne Wielkiej Brytanii są już obecne na Bliskim Wschodzie w ramach operacji mającej na celu przeciwdziałanie zagrożeniom w Iraku i Syrii. - Przenosimy do regionu zasoby, w tym samoloty, które mają służyć wsparciu w sytuacjach kryzysowych - powiedział Starmer na pokładzie samolotu lecącego do Kanady na trzydniowy szczyt G7. Rząd w Londynie zaapelował w niedzielę do swoich obywateli o "unikanie jakichkolwiek podróży do Izraela i terenów okupowanych Palestyny". Wcześniejsze wytyczne odradzały wszelkich podróży do Izraela, chyba że są niezbędne.

Czytaj także: 

Iran przeprowadził kilka fal nalotów w odpowiedzi na ataki Izraela. Na skutek działań, które rozpoczęły się w piątek, w Izraelu zginęło około 20 osób, a w Iranie co najmniej 224.

Źródło: PAP/Polskie Radio/PolskieRadio24.pl/mbl/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej