Przywódca Iranu odpowiada Trumpowi. Ostrzega przed "nieodwracalnymi szkodami"

Najwyższy duchowo-polityczny przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei zapewnił, że Iran nie zaakceptuje wezwania prezydenta USA Donalda Trumpa do bezwarunkowej kapitulacji. Jego oświadczenie odczytał prezenter telewizyjny.

2025-06-18, 14:54

Przywódca Iranu odpowiada Trumpowi. Ostrzega przed "nieodwracalnymi szkodami"
Oświadczenie ajatollaha . Foto: PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

Ajatollah zabrał głos po wypowiedzi Trumpa. Nie można narzucić pokoju ani wojny

W swej pierwszej publicznej wypowiedzi od 13 czerwca, kiedy rozpoczął się konflikt zbrojny Izraela z Iranem, 86-letni Chamenei stwierdził, że nie można narzucić Islamskiej Republice pokoju ani wojny.

"Inteligentni ludzie, którzy znają Iran, naród irański i jego historię, nigdy nie będą mówić do tego narodu językiem gróźb, ponieważ naród irański się nie podda" - powiedział. "Amerykanie powinni wiedzieć, że każda interwencja militarna USA niewątpliwie będzie wiązała się z nieodwracalnymi szkodami" - dodał Chamenei. Associated Press pisze, że nie jest jasne, dlaczego oświadczenie zostało odczytane przez prezentera, a na ekranie był tylko nieruchomy obraz przywódcy Iranu.

REKLAMA

USA przyłączą się do ataków na obiekty nuklearne?

Jak podkreśliła Agencja Reutera, powołując się na "źródła zaznajomione z wewnętrznymi dyskusjami", Trump rozważa opcje, które obejmują również przyłączenie się do Izraela w ataku na irańskie obiekty nuklearne. Amerykański prezydent wielokrotnie podkreślał, że Iran nie może posiadać broni nuklearnej.

Izraelskie wojsko poinformowało, że w nocy z wtorku na środę 50 samolotów uderzyło w około 20 celów w Teheranie. Były wśród nich miejsca, w których produkowane są komponenty i elementy pocisków. W środę z 10-milionowego Teheranu uciekły tysiące ludzi. Zdaniem agencji AP stołeczne ulice "są puste, firmy zamknięte, komunikacja w najlepszym razie nierówna". W mieście nie ma dostępnych schronów, jedynym miejscem, do jakiego mogą udać się mieszkańcy, są stacje metra.

Ostrzeżenie dla USA przekazał również irański ambasador przy ONZ w Genewie Ali Bahreini. Stwierdził m.in., że już uważa Stany Zjednoczone za "współwinne tego, co robi Izrael". Chamenei sprawuje w Iranie władzę od 1989 roku. Pełni funkcję najwyższego duchowego i politycznego przywódcy. Jest osobą podejmującą ostateczne decyzje we wszystkich kluczowych sprawach.

Czytaj także:

Źródło: PAP/IAR/inne/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej