Zielona spirala na Bałtyku. Alarmujące sygnały ekspertów

Satelita Landsat-8 zarejestrował niepokojący zielony wir w Zatoce Fińskiej. To wyraźny sygnał, że Bałtyk zmaga się z coraz poważniejszym kryzysem ekologicznym.

2025-06-20, 09:01

Zielona spirala na Bałtyku. Alarmujące sygnały ekspertów
Zakwit glonów w Bałtyku. Spirala sinic budzi obawy ekologów. Foto: NASA

Zielony wir w Bałtyku. Winne glony i działalność człowieka

Zielona plama o średnicy kilkudziesięciu kilometrów, którą dostrzegł Landsat-8, to efekt masowego zakwitu glonów w wodach Morza Bałtyckiego.

Naukowcy wskazują, że za ten proces odpowiadają mikroskopijne organizmy roślinne - fitoplankton, a konkretnie cyjanobakterie, czyli niebiesko-zielone algi. Te organizmy, obecne naturalnie w ekosystemie, przy określonych warunkach - wysokiej temperaturze wody i braku wiatru - zaczynają się gwałtownie rozmnażać, tworząc widoczne z orbity skupiska.

Ich ekspansja to nie tylko kwestia estetyczna. Eksperci ostrzegają, że glony pochłaniają ogromne ilości tlenu i składników odżywczych, prowadząc do tzw. martwych stref - obszarów pozbawionych życia.

REKLAMA

Do intensyfikacji tego zjawiska przyczynia się działalność człowieka, głównie rolnictwo. Z pól uprawnych, zwłaszcza po intensywnych opadach deszczu, do rzek trafiają nawozy sztuczne, a z nimi fosfor i azot, które z kolei przedostają się do Bałtyku i stymulują zakwit glonów.

Martwe strefy się powiększają. Ostatni raz było tak źle 1,5 tys. lat temu

Badacze z Uniwersytetu w Turku oraz niemieckich placówek naukowych przeprowadzili analizę dna morskiego, której wyniki są alarmujące. Martwa strefa w Bałtyku obejmuje obecnie aż 70 tysięcy kilometrów kwadratowych, a poziom utraty tlenu osiągnął rekordowy poziom - najwyższy od półtora tysiąca lat.

Naukowcy ostrzegają, że bez zdecydowanych działań sytuacja będzie się pogarszać, a kolejne fragmenty morza staną się biologicznie martwe.

- Jest wielce prawdopodobne, że w przyszłości na badanym przez nas obszarze będzie dochodziło do utraty tlenu wskutek przenikania składników odżywczych z pól uprawnych - ocenił Sami Jokinen z Uniwersytetu w Turku.

REKLAMA

Jak tłumaczy portal twojapogoda.pl, odpowiedzialność za pogarszający się stan Bałtyku ponoszą wszyscy mieszkańcy Europy, a szczególnie ci znad jego wybrzeży.

Czytaj także:

Źródło: twojapogoda.pl/nł/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej