Zełenski: Putin może rozpocząć wojnę światową. "Jest duże ryzyko"
Wołodymyr Zełenski stwierdził, że "mobilizacja to spadek popularności przywódcy Federacji Rosyjskiej". - Tylko dlatego jej nie przeprowadził. Jeśli dojdzie do mobilizacji, będzie to wyzwanie dla Europy. Ona rozpocznie wielką wojnę - powiedział ukraiński przywódca.
2025-10-09, 09:41
Zełenski ostrzega przed wojną światową. Ujawnił, co ją zapowie
- Mobilizacja to na pewno spadek popularności przywódcy Federacji Rosyjskiej. Tylko dlatego jej nie przeprowadził. Uwierzcie mi, oni na pewno nie chcieli płacić dużych pieniędzy za kontrakty. Tak dużych pieniędzy, jak płacili przez te lata. Ale zdecydowali się na to - mówił Zełenski. Prezydent Ukrainy zwrócił uwagę na "cenę ochrony osobistej popularności Putina".
- Dlatego jeśli dojdzie do mobilizacji, będzie to wyzwanie dla Europy. To rozpocznie wielką wojnę - powiedział podczas spotkania z dziennikarzami. Według Zełenskiego takie ryzyko istnieje, ponieważ Putin musi "sprzedawać sukces".
- W szczególności w wojnie przeciwko Ukrainie wszystko, co mógł sprzedać, już sprzedał i widzicie, jak powiedziałem, towar jest już złej jakości. Sprzedaje kłamstwo, że może coś osiągnąć w wojnie przeciwko Ukrainie - tłumaczył ukraiński przywódca.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie nacierają i nie oszczędzają żołnierzy
Rosja, mimo prowadzonej ofensywy, nie odnosi znaczących sukcesów na froncie. Ukraińska armia stara się powstrzymywać natarcie Rosjan. Najwięcej ataków odpiera na kierunku pokrowskim. Rosjanie wykorzystują tam taktykę ciągłych szturmów piechoty.
Każdej doby Ukraiński Sztab Generalny donosi o około 200 rosyjskich szturmach. Codziennie najwięcej starć odbywa się w okolicach miasta Pokrowsk. Jak przekazał walczący na tym odcinku major Wołodymyr Nazarenko "Rosjanie atakują w sposób ciągły małymi grupami piechoty".
Jak ocenił "Rosjanie wysyłają małe grupy prawie jak na taśmie produkcyjnej i próbują zająć jakiś punkt". - Ukraińcy ich niszczą, a na ich miejsce po godzinie przychodzi kolejna 3-4 osobowa grupa Rosjan - tłumaczył. To, zdaniem wojskowego, świadczy o tym, że dla Kremla ludzie to wciąż najtańsze zasoby.
Eksperci i ukraińscy żołnierze prognozują, że z nastaniem chłodów Rosjanie zaczną wykorzystywać więcej pojazdów pancernych. Ich liczba jednak została mocno ograniczona w ciągu trzech lat wojny.
- Tak wyglądają sekretni synowie Putina? Wyciekły zdjęcia
- Tajny samolot USA blisko Rosji. Co chcieli sprawdzić Amerykanie?
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/pb