Przełom w sprawie wojny? Media ujawniają, kto może powstrzymać Rosję

Estonia jest przekonana, że to Chiny mogą zakończyć rosyjską agresję na Ukrainę. Chodzi o "wywarcie presji na reżim", również w sprawie powrotu deportowanych dzieci.

2025-11-07, 13:26

Przełom w sprawie wojny? Media ujawniają, kto może powstrzymać Rosję
Szef MSZ ujawnia, kto może zmusić Rosję do odwrotu. Foto: ALEXANDER KAZAKOV/AFP/East News

Szef MSZ ujawnia, kto może zmusić Rosję do odwrotu

Margus Tsahkna dokonał przełomu. Po raz pierwszy od 10 lat szef estońskiej dyplomacji odbył oficjalną podróż do Chin. "Otwarta i szczera rozmowa z ministrem spraw zagranicznych Wang Yi, w tym na temat relacji dwustronnych, bezpieczeństwa globalnego i wojny Rosji z Ukrainą" - napisał w mediach społecznościowych.

- Dostrzegam szansę, aby Chiny wywarły presję na Rosję w celu zakończenia agresji na Ukrainie. Putin nie poczynił żadnych kroków w kierunku pokoju - powiedział Tsahkna po powrocie do kraju. Zdaniem ministra, Chiny nie tylko mają realne możliwości, aby pomóc w zakończeniu rosyjskiej agresji na Ukrainę, ale też mogą przyczynić się do powrotu deportowanych ukraińskich dzieci. - Estonia zaoferowała Chinom współpracę w tej kwestii - zapewnił.

Szef MSZ Estonii zwrócił uwagę, że dla jego kraju i Europy wojna Rosji z Ukrainą ma egzystencjalne znaczenie. - Dlatego wszystkie relacje są postrzegane przez ten właśnie pryzmat - wyjaśnił.

Margus Tsahkna potępił wszelkie działania, które bezpośrednio lub pośrednio wspierają agresję Rosji na Ukrainę. - Wzywamy do współpracy w celu uniemożliwienia Rosji obchodzenia sankcji - dodał.

Podziękowania dla Chin. Za to, że nie uznali okupacji

Według niego Chiny, jako stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ, "odgrywają kluczową rolę i ponoszą odpowiedzialność za obronę tych zasad". W tym suwerenności i integralności terytorialnej państwa. W trakcie swojej wizyty Tsahkna podziękował Chinom za to, że nigdy nie uznały sowieckiej okupacji Estonii.

Czytaj także:

Źródło: PAP/pb

Polecane

Wróć do strony głównej