Ukraina w ONZ o planie pokojowym USA. "Ziemia nie jest na sprzedaż"
Ukraina jasno określiła warunki, na jakich jest gotowa rozmawiać o zakończeniu wojny z Rosją. Przedstawicielka kraju przy ONZ, Chrystyna Hajowyszyn, podkreśliła, że Kijów nie uzna okupowanych terytoriów za rosyjskie. Jak zaznaczyła, proces pokojowy może się odbyć wyłącznie z poszanowaniem pełnej suwerenności Ukrainy.
2025-11-21, 10:18
Ukraina stawia twarde warunki pokoju. "Nic o Ukrainie bez Ukrainy"
Ukraina na forum ONZ krytycznie oceniła plan pokojowy USA. Przedstawicielka Ukrainy Chrystyna Hajowyszyn podkreśliła, że "ziemia i suwerenność jej kraju nie są na sprzedaż".
W czwartek 20 listopada w Kijowie przedstawiciele USA wręczyli ukraińskim władzom opracowane wspólnie z Kremlem 28 punktów planu pokojowego. Zastępczyni stałego przedstawiciela Ukrainy przy ONZ, Chrystyna Hajowyszyn oświadczyła, że Kijów jest gotowy do konstruktywnej pracy nad planem zakończenia wojny, jednak istnieją pewne "czerwone linie", których przekroczyć nie może. Jak podkreśliła, jej kraj nigdy nie uzna za rosyjskie ukraińskich tymczasowo okupowanych terytoriów.
"Nasz kraj nie jest na sprzedaż" - zaznaczyła Hajowyszyn i dodała, że Ukraina nie zaakceptuje ograniczeń dotyczących liczebności i możliwości Sił Zbrojnych, nie będzie również tolerować żadnych naruszeń swojej niezależności, w tym suwerennego prawa do wyboru sojuszy, do których chce dołączyć. Przedstawicielka Ukrainy zaznaczyła, że jej kraj jest gotowy do negocjacji o zakończeniu wojny z Rosją, ale proces pokojowy musi opierać się na zasadzie: "Nic o Ukrainie bez Ukrainy i nic o Europie bez Europy".
Kontrowersje wokół amerykańskiego planu. Propozycje nie do przyjęcia?
Wystąpienie ukraińskiej przedstawicielki zbiegło się z publikacją przez portal Axios 28-punktowego amerykańskiego planu pokojowego. Dokument zakłada m.in. oddanie Rosji całości Donbasu, oraz Krymu i zamrożenie linii frontu w obwodach zaporoskim i chersońskim, redukcję ukraińskiej armii do 600 tys. żołnierzy i rezygnację Kijowa z aspiracji do członkostwa w NATO. Choć plan przewiduje gwarancje bezpieczeństwa i potwierdzenie suwerenności państwa, jego kluczowe elementy stoją w sprzeczności z deklaracjami, które Hajowyszyn przekazała na forum ONZ.
Dyplomatka nie odniosła się bezpośrednio do propozycji Axios, jednak jej słowa sugerują jednoznaczną ocenę takich koncepcji. Jak stwierdziła, Ukraina nie zamierza "nagradzać dążeń do ludobójstwa (…) poprzez podważanie naszej tożsamości, w tym naszego języka". W ocenie Kijowa ewentualny pokój musi opierać się na poszanowaniu integralności terytorialnej i pełnej suwerenności państwa, a nie na ustępstwach wymuszanych agresją.
- Media o planie pokojowym dla Kijowa. "Nie do przyjęcia dla Zełenskiego"
- Ukraina otrzymała od USA projekt "planu pokojowego"
- Plan pokojowy dla Ukrainy. Jest komentarz Zełenskiego
Źródła: Polskie Radio/PAP/tw