Amerykanie naciskają na Ukrainę ws. planu pokojowego. Stawiają ultimatum
Stany Zjednoczone chcą, aby Ukraina podpisała ramy porozumienia pokojowego z Rosją do przyszłego czwartku (27.11) - poinformowała Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródło.
2025-11-21, 14:10
Amerykanie naciskają na Kijów w sprawie podpisu
Stany Zjednoczone chcą skłonić Ukrainę do podpisania planu pokojowego. Presja jest znacznie większa, niż miało to miejsce przy poprzednich negocjacjach. W grę wchodzą drastyczne kroki - m.in. zaprzestanie dostarczania informacji wywiadowczych i broni - podał Reuters, powołując się na dwa źródła zaznajomione ze sprawą.
W planie znalazły się punkty uwzględniające roszczenia terytorialne Rosji, dotyczące obwodu ługańskiego, donieckiego oraz Krymu. Linia frontu w obwodzie chersońskim i zaporoskim ma zostać zamrożona. Kijów jednak bardzo niechętnie odnosi się do kwestii oddania jakiegokolwiek terytorium.
"Nasze ziemie nie są na sprzedaż"
Przedstawicielka Ukrainy przy ONZ Chrystyna Hajowyszyn podkreśliła dziś wielokrotnie wyrażane stanowisko jej kraju. Jak zaznaczyła, proces pokojowy może się odbyć tylko przy poszanowaniu pełnej suwerenności Ukrainy, a Kijów nie zamierza uznawać żadnych swoich terytoriów za rosyjskie.
Hajowyszyn stwierdziła, że ziemia i suwerenność jej kraju "nie są na sprzedaż". Zresztą do planu odniósł się już prezydent Wołodymyr Zełenski. Jego stanowisko, choć stonowane, również może wskazywać na zdystansowany stosunek do rozwiązań zawartych w planie. Zełenski stwierdził, że Ukraina potrzebuje prawdziwego oraz godnego pokoju i jest gotowa pracować w tym kierunku.
Rosja nic o tym nie wie?
W planie pokojowym, przedstawionym Ukrainie, znalazły się również inne punkty. To m.in. konstytucyjna rezygnacja z członkostwa w NATO, przy jednoczesnej możliwości wstąpienia do Unii Europejskiej. To także redukcja ukraińskiej armii do 600 tys. żołnierzy, przy jednoczesnych, odpłatnych gwarancjach bezpieczeństwa ze strony USA. Rosja miałaby uregulować swoją nieagresję względem innych państw, a sankcje zostałyby zdjęte.
W Moskwie słychać jednak głosy zaprzeczające, że jakikolwiek plan pokojowy był przez Rosję zatwierdzony. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że Rosja nie została poinformowana ani o zgodnie Zełenskiego na rozmowy, ani o samym planie, który został zaprezentowany w mediach. Jego zdaniem pojawiające się informacje nie mają potwierdzenia w kanałach dyplomatycznych. W podobnym tonie wypowiadała się rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
- Kim są twórcy planu Trumpa dla Ukrainy? "Bardziej przedsiębiorcy niż dyplomaci"
- Plan pokojowy USA. Zełenski uzgodni stanowisko z Europą?
- Ujawniamy. Oto plan uderzenia w rosyjską "flotę cieni"
Źródło: Polskie Radio/PAP/egz