Trump wycofuje deadline dla Ukrainy. "Nie chcę operować żadnymi terminami"
Donald Trump wycofał się z ustalonego wcześniej dla Ukrainy terminu na podpis planu pokojowego. Amerykański przywódca stwierdził, że nie będzie wyznaczać tzw. deadline'ów ani dla Rosji, ani dla Ukrainy.
2025-11-26, 06:36
Trump zrezygnował z deadline'u
Podczas lotu prezydenckim samolotem Air Force One Donald Trump był pytany przez dziennikarzy o termin na podpisanie planu pokojowego. - Będzie to dla mnie moment, w którym wszystko się skończy - oświadczył. Warto tu przypomnieć, że pierwotnie Donald Trump wyznaczył Ukrainie czas na podpis planu pokojowego do czwartku 27 listopada.
Właśnie tego dnia Wołodymyr Zełenski chciał spotkać się z Trumpem, jednak najprawdopodobniej nie będzie to możliwe. Prezydent USA zapowiedział, że może spotkać się z Zełenskim i Putinem po opracowaniu ostatecznej wersji planu pokojowego. Zełenskiemu zależy na spotkaniu, ponieważ uważa, że Rosja najbardziej liczy się z amerykańską siłą.
Postępy w negocjacjach
Trump przekazał, że amerykańscy negocjatorzy dokonali postępów zarówno w Ukrainie jak i w Rosji. Kreml - zgodnie z relacją prezydenta - miał zgodzić się na pewne ustępstwa względem planu pierwotnego.
- Nie chcę tutaj operować żadnymi terminami. Dla mnie najważniejszą datą jest dzień, kiedy to wszystko się skończy. Teraz obie strony wciąż walczą. Z tego powodu ginie za dużo ludzi - mówił prezydent Stanów Zjednoczonych. Trump odniósł się również do kwestii terytorialnych. Sprawa przynależności poszczególnych regionów Ukrainy po wojnie jest szczególnie skomplikowana.
Na spotkanie z Władimirem Putinem ma się udać wysłannik Donalda Trumpa Steve Witkoff w towarzystwie zięcia prezydenta Jareda Kushnera. Z kolei ze stroną ukraińską będzie rozmawiać sekretarz armii USA Dan Driscoll.
- "Jesteśmy gotowi". Deklaracja Zełenskiego nt. planu pokojowego
- Tak Rosja "odczytuje" Trumpa? Były ambasador: sygnał, że powinno ginąć więcej ludzi
- Rosja gra na czas ws. pokoju na Ukrainie. Ławrow mówi wprost
Źródło: Polskie Radio/egz