W Kijowie płoną wieżowce, krążą drony. Barbarzyński atak Rosji na Ukrainę

Rosja przeprowadziła nocą zmasowany atak na Ukrainę z użyciem dronów i rakiet. W Kijowie płoną wieżowce i inne budynki. Rośnie bilans ofiar. Skutki ataków są dopiero oceniane. Kijowianie udostępnili wiele nagrań, które dokumentują liczne pożary w stolicy Ukrainy, eksplozje i krążące po mieście śmiercionośne drony.

2025-12-27, 13:30

W Kijowie płoną wieżowce, krążą drony. Barbarzyński atak Rosji na Ukrainę
Rosja przeprowadziła zmasowany atak na Kijów i inne regiony Ukrainy. Foto: Reuters

Zmasowany atak Rosji na Ukrainę

Rosja zaatakowała ukraińskie miasta za pomocą niemal pięciuset dronów bojowych i ponad czterdziestu rakiet balistycznych. Naloty jeszcze się nie zakończyły. Prezydent Ukrainy poinformował, że celem zmasowanego ataku były obiekty cywilne oraz infrastruktura energetyczna w Kijowie.  

W stolicy Ukrainy rośnie bilans ofiar rosyjskich ataków. Obecnie wiadomo o dwóch zabitych w Kijowie i pod Kijowem, a także 30 osobach rannych, 12 osób trafiło do szpitali.

Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował o pożarze trzech wieżowców. W rejonie darnickim w Kijowie płoną budynki mające 24, 18 i 10 pięter. Pożary wybuchły także w innych częściach stolicy, objęły inne budynki mieszkalne. Trwa szacowanie strat, a informacje o zniszczeniach wciąż napływają.

Atakowano elektrownię wodną, zajezdnię tramwajową, przystanki. Zniszczone są samochody, sklepy.

Naloty uszkodziły też infrastrukturę. Z powodu ataku Rosji prawie jedna trzecia stolicy Ukrainy jest obecnie pozbawiona ogrzewania. W wielu rejonach na lewym brzegu Dniepru nie ma prądu. W obwodzie kijowskim energii elektrycznej nie ma 320 tys. odbiorców.

Barbarzyński atak Rosji przed rozmowami pokojowymi

W nocy Rosja zaatakowała Ukrainę z użyciem rakiet manewrujących i dronów. Przeprowadziła między innymi atak na Odessę. Kreml przeprowadza naloty na południowe porty Ukrainy niemal codziennie od 11 grudnia. Zmasowane naloty na Ukrainę Rosja przeprowadzała także w czasie świąt Bożego Narodzenia.

W swoim wpisie na portalu X Wołodymyr Zełenski określił rosyjski atak jako odpowiedź Kremla na propozycje zakończenia wojny. - Rosyjscy przedstawiciele prowadzą długie rozmowy, ale w rzeczywistości przemawiają za nich Kindżały” i Shahedy. To prawdziwa postawa Putina i jego najbliższego otoczenia. Oni nie chcą zakończyć wojny i wykorzystują każdą okazję, aby zadać Ukrainie jeszcze większe cierpienie. Jeśli Rosja zamienia nawet okres Bożego Narodzenia i Nowego Roku w czas zniszczonych domów i spalonych mieszkań, w czas zrujnowanych elektrowni, to na tę chorą działalność można odpowiedzieć jedynie naprawdę stanowczymi krokami - napisał ukraiński przywódca.

Zaapelował jednocześnie do Stanów Zjednoczonych i krajów europejskich o zwiększenie presji na Moskwę oraz o dalsze wspieranie Ukrainy w walce z rosyjską agresją.

W związku z atakami Rosji w sobotę Polska poderwała myśliwce dyżurne oraz czasowo zamknęła lotniska w Rzeszowie i w Lublinie. Do Rzeszowa przybył już prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który w niedzielę ma przybyć do Miami. Tam weźmie udzial w rozmowach na temat ustaleń pokojowych z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Wcześniej w sobotę planowana jest rozmowa telefoniczna Zełenskiego z udziałem przewodniczącej Komisji Europejskiej i (niektórych) przywódców europejskich(początkowo informowano, że w tej rozmowie weźmie także udział Donald Trump, ale tak nie będzie, red.).

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/inne

Polecane

Wróć do strony głównej