Zatrzymanie Puigdemonta. Były premier Katalonii zadeklarował udział w posiedzeniu dot. jego ewentualnej ekstradycji
Były premier Katalonii Carles Puigdemont, który w czwartek został zatrzymany na Sardynii i otrzymał zakaz opuszczania tej włoskiej wyspy, ogłosił w sobotę, że w najbliższy poniedziałek wróci do Brukseli. Ekstradycji separatystycznego polityka domagają się władze Hiszpanii.
2021-09-25, 21:50
- Planuję powrócić w poniedziałek do Brukseli, by wziąć udział w posiedzeniu komisji handlu zagranicznego Parlamentu Europejskiego, której jestem członkiem - powiedział Puigdemont podczas konferencji prasowej w Alghero na Sardynii.
Zadeklarował jednocześnie, że wróci na tę wyspę, by 4 października wziąć udział w posiedzeniu sądu dotyczącym jego ewentualnej ekstradycji do Hiszpanii.
- Będę tam obecny, ponieważ zawsze, gdy jestem wzywany na przesłuchanie przed sądem stawiam się na nim osobiście - zapewnił polityk.
Powiązany Artykuł
Były premier Katalonii zatrzymany na Sardynii. Ma być sądzony za organizację referendum niepodległościowego
Zatrzymanie na lotnisku
Zatrzymanie Puigdemonta ma związek z zorganizowanym przez jego rząd 1 października 2017 roku nielegalnym referendum niepodległościowym w Katalonii. Krótko po organizacji plebiscytu separatystyczny polityk uciekł do Belgii w obawie przed aresztowaniem. Puigdemont jest członkiem PE, ale w marcu br. izba pozbawiła go immunitetu.
REKLAMA
Po zatrzymaniu w czwartek wieczorem na lotnisku w Alghero kataloński polityk został na krótko aresztowany, w piątek wieczorem sąd go uwolnił, ale zakazał mu opuszczania wyspy. Zatrzymanie odbyło się na podstawie nakazu aresztowania wystawionego przez Sąd Najwyższy w Madrycie.
Chwilowe uwięzienie Puigdemonta na Sardynii wywołało liczne protesty w Katalonii.
bf
REKLAMA
REKLAMA