Kreml sięga po zwolnionych ze służby? Ukraiński sztab pisze o stratach Rosjan
Rosyjska armia zwraca się do poborowych zwolnionych po 2012 roku, by ci uzupełnili jej składy osobowe - podaje w komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak czytamy, to skutek strat poniesionych w wyniku wojny na Ukrainie.
2022-04-07, 08:28
Rosyjscy dowódcy wojskowi wciąż nie znaleźli sposobu na uzupełnienie stanu osobowego jednostek po stratach poniesionych na Ukrainie - podaje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w komunikacie opublikowanym w czwartek na Facebooku.
"Dowództwo Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej nadal poszukuje sposobów na rozwiązanie problemu uzupełnienia zasobów ludzkich w swoich jednostkach. Rosyjskie komisariaty wojskowe zintensyfikowały współpracę z poborowymi, którzy zostali zwolnieni ze służby wojskowej po 2012 r. i mają specjalizacje kierowca, mechanik-kierowca, zwiadowca, oraz z młodszymi dowódcami" - czytamy we wpisie.
"Oficjalnym powodem wzywania do wojskowych komend uzupełnień jest odbycie przez okres trzech miesięcy szkolenia związanego z określoną specjalizacją wojskową. Również na terenie tzw. Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej prowadzone są akcje agitacyjne wobec ludności posiadającej obywatelstwo rosyjskie" - podkreśliło ukraińskie dowództwo.
Rosjanie planują uderzenie na wschód
"Rosjanie koncentrują się na przygotowaniu operacji ofensywnej na wschodzie Ukrainy" - podał w czwartek rano sztab generalny ukraińskiej armii w komunikacie opublikowanym na Facebooku. "Główne wysiłki okupantów skupiają się na przygotowaniach do ofensywnej operacji na wschodniej Ukrainie, celem jest ustanowienie pełnej kontroli nad terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego" - czytamy w podsumowaniu sytuacji operacyjnej.
REKLAMA
"Na kierunku słobodzkim nieprzyjaciel nadal blokuje miasto Charków i prowadzi ostrzał artyleryjski" - dodało ukraińskie dowództwo.
Posłuchaj
- Rosyjskie zbrodnie na Ukrainie. Historyk: to stare wzorce Armii Czerwonej, prymitywne okrucieństwo
- Rosyjskie ludobójstwa. Szef MSW Ukrainy: wszędzie znajdujemy cywilne ofiary
- Kompromitacja ambasadora Rosji przy ONZ. Jego kłamstwo szybko wyszło na jaw
mbl
REKLAMA