Potężne straty Rosjan na froncie. Sztab Generalny Ukrainy podał dane

Sztab Generalny Ukraińskich Sił Zbrojnych podał nową listę rosyjskich strat na Ukrainie. Według ukraińskich władz Rosjanie stracili m.in. ponad 19 tys. żołnierzy, ponad 150 samolotów i blisko 140 śmigłowców.

2022-04-10, 13:37

Potężne straty Rosjan na froncie. Sztab Generalny Ukrainy podał dane

19 300 żołnierzy, 152 samoloty i 137 śmigłowców straciły siły rosyjskie od momentu wtargnięcia na Ukrainę - poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.

Wojska rosyjskie straciły też 722 czołgi, 1911 pojazdów opancerzonych, 342 systemów artyleryjskich, 8 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 55 systemów przeciwlotniczych, 1384 samochody, 7 okrętów, 76 cystern z paliwem i 112 samolotów bezzałogowych.

Ukraińcy bohatersko bronią się przed Rosją

Wojna na Ukrainie trwa już 46. dzień. Chociaż państwo ukraińskie bohatersko broni się przed rosyjskimi najeźdźcami, jednak ponosi także ciężkie straty. W obwodzie dniepropietrowskim na południowym wschodzie Ukrainy przez całą noc miały miejsce liczne ostrzały siedlisk ludzkich. "Dla naszego obwodu to była doba antyrekordów. Syreny wyły praktycznie co godzinę. I niestety były trafienia w różnych rejonach" - napisał szef władz tego regionu Wałentyn Rezniczenko na Telegramie.

W mieście Dniepr zniszczony został obiekt infrastruktury, na skutek czego wybuchł pożar. Był on gaszony przez kilka godzin. Jedna osoba została ranna. W rejonie pawłohradzkim rakieta trafiła w obiekt przemysłowy, niszcząc pomieszczenia. W rejonie dnieprowskim spłonął natomiast budynek gospodarstwa rolnego. Nikt nie odniósł obrażeń.

REKLAMA

W wyniku ostrzałów Charkowa i miasta Dergacze w obwodzie charkowskim w ciągu ostatniej doby zginęły 2 osoby, a 9 zostało rannych - podał z kolei szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow. Zaznaczył, że w ciągu ostatniej doby ostrzeliwane było miasto Dergacze oraz jego okolice.

- Dwie osoby zginęły, są ranni. Jak widzimy, rosyjska armia nadal "walczy" z ludnością cywilną, bo na froncie nie odnosi sukcesów - powiedział. Zaznaczył, że 9 osób odniosło obrażenia w Charkowie, który był w ciągu ostatniej doby ostrzelany 66 razy.

Zełenski: Ukraina część broni dostała zbyt późno

Dramatyczna sytuacja ma miejsce w otoczonym przez rosyjskie wojska Mariupolu, gdzie "rosyjscy żołnierze zabijają cywilów na ulicach, a nawet fotografują się z ich ciałami" - jak poinformował doradca mera miasta Petro Andriuszenko na Telegramie.

REKLAMA

Prezydent Ukrainy Wołodmyr Zełenski w wywiadzie dla agencji AP stwierdził, że "Ukraina otrzymała niektóre rodzaje broni od zachodnich partnerów za późno". - To, co oni przysyłają, to dla niektórych rodzajów broni jest za późno. Weźmy na przykład Mariupol, gdzie zginęły tysiące ludzi. I co dalej? Widzę 100-procentowe poparcie od przywódców niektórych państw, a niektórzy liderzy europejscy zmienili postawę, ale widać cenę tych zmian - powiedział. Pytany, czy Ukraina dostała już dość broni, by osiągnąć przełom w przebiegu wojny, odparł: "Jeszcze nie".

Czytaj również:

Finał akcji "Stand Up for Ukraine" w Warszawie. Szefowa KE: udało się zebrać 9,1 mld euro

jmo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej