Rosjanie przygotowują się do ofensywy na Ukrainie. Skoncentrowali liczne siły

Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że "w ramach przygotowań do wznowienia ofensywy rosyjska armia na kierunku słowiańskim skoncentrowała siły liczące 20 batalionowych grup taktycznych". 

2022-06-03, 21:01

Rosjanie przygotowują się do ofensywy na Ukrainie. Skoncentrowali liczne siły

"Na kierunku słowiańskim wróg przygotowywał się do wznowienia ofensywy, gromadząc ugrupowanie liczące do 20 batalionowych grup taktycznych. By poprawić pozycję taktyczną, próbował prowadzić atak na kierunku miejscowości Barwinkowe i Swiatohirsk, sukcesu nie odniósł" - czytamy w komunikacie.

Szturm Rosjan

Główne wysiłki na kierunku donieckim przeciwnik skoncentrował w okolicach Siewierodoniecka. Pod osłoną artylerii siły rosyjskie prowadziły działania szturmowe w dzielnicach mieszkalnych wschodniej części miasta. Przeciwnik "ma częściowy sukces, aktywne działania bojowe trwają" - przekazuje sztab.

Jak czytamy w komunikacie, wojska rosyjskie prowadziły też atak w kierunku miast Bachmut, Sołedar i Lisiczańsk. "Sukcesów nie ma, wycofano się na z góry upatrzone pozycje" - dodano.

Według ukraińskiego sztabu rosyjscy wojskowi próbowali wziąć pod kontrolę odcinek lewego brzegu rzeki Doniec i stworzyć warunki do jej sforsowania.

REKLAMA

Przymusowa mobilizacja

Sztab podkreśla, że aktualne pozostaje ryzyko przeprowadzenia ataków rakietowych z terytorium Białorusi.

Jak dodaje sztab, na tymczasowo okupowanej części obwodu donieckiego trwa przymusowa mobilizacja cywilów. "Grożąc odpowiedzialnością karną, dowództwo wojsk okupacyjnych próbuje uzupełnić straty jednostek, poniesione w walce przeciwko obrońcom i obrończyniom Ukrainy" - dodano.

Sztab podaje też, że dowództwo sił zbrojnych Rosji podejmuje kroki, by zaktywizować działania wywiadowcze, dywersyjne i wywrotowe na Ukrainie. Trwa nabór i szkolenie najemników, którzy mają sformować grupy dywersyjne i działać na Ukrainie. Podczas naboru pierwszeństwo mają mieszkańcy i byli mieszkańcy obwodów donieckiego i ługańskiego, którzy dobrze znają język ukraiński - twierdzi sztab.

Czytaj także:

Zobacz także: Marcin Przydacz w "24 pytania"

dz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej