Kłopoty Johnsona. Dymisje w brytyjskim rządzie, opozycja chce przyspieszonych wyborów

2022-07-06, 01:11

Kłopoty Johnsona. Dymisje w brytyjskim rządzie, opozycja chce przyspieszonych wyborów
Dwaj czołowi ministrowie opuścili rząd Borisa Johnsona w proteście przeciw stylowi i polityce brytyjskiego premiera. Foto: Frederic Legrand - COMEO / Shutterstock.com

Dwaj czołowi politycy brytyjskiego rządu podali się do dymisji. Dotychczasowi ministrowie zdrowia i finansów zrobili to w proteście przeciwko stylowi, w jakim premier Boris Johnson przewodzi partii i krajowi. Znamy już nazwiska nowych szefów obu resortów.

"Nie mogę dalej z czystym sumieniem służyć w tym rządzie" - napisał w liście rezygnacyjnym ustępujący minister zdrowia, Sajid Javid, zadając pierwszy cios.

Cios numer dwa nadszedł ze strony ministra finansów. "Obywatele oczekują, by rząd zachowywał się odpowiednio, działał kompetentnie i z powagą (...) to standardy, o które warto walczyć i dlatego rezygnuję" - napisał Rishi Sunak.

Javida zastąpił Stephen Barclay. To były minister ds. brexitu i szef kancelarii premiera na Downing Street. Z kolei ministerstwem finansów pokieruje Nadhim Zahawi. To były minister edukacji. Wcześniej nadzorował program szczepień na COVID-19. Zahawi ma irackie korzenie. Jego rodzina uciekła w 1976 roku przed reżimem Saddama Husseina.

Bunt ministrów

Ten bunt czołowych ministrów sprawił, że kłopoty polityczne premiera Johnsona właśnie stały się jeszcze poważniejsze. Analitycy są zgodni: walka Borisa Johnsona o pozostanie na stanowisku zrobiła się dla niego o wiele trudniejsza.

Wszystko to jest konsekwencją partygate, skandalu z nielegalnymi przyjęciami w lockdownie. Ale także innej afery. Premier mianował na ważne stanowisko parlamentarne człowieka, którego współpracownicy oskarżali o molestowanie. Downing Street z początku twierdziło, że premier o tym nie wiedział. Ale dziś jego kancelaria zmieniła kolejny raz wersję i przekonuje, że szef rządu wiedział, lecz o tym zapomniał.

Niepewność Konserwatystów

Niepokój w Partii Konserwatywnej narasta od dawna. Po partygate popularność ugrupowania się załamała, a niedawno Konserwatyści doznali dotkliwych porażek w wyborach uzupełniających.

Coraz więcej posłów obawia się, że szef rządu jest dla nich obciążeniem i może ich kosztować mandaty.

Posłuchaj

Dymisje dwóch czołowych brytyjskich ministrów. Relacja Adama Dąbrowskiego (IAR) 0:53
+
Dodaj do playlisty

Lider opozycji: potrzeba przyspieszonych wyborów

W reakcji na sytuacje rządu, lider brytyjskiej opozycji apeluje o zorganizowanie wyborów parlamentarnych. Keir Starmer oświadczył, że zmienić trzeba nie lidera Partii Konserwatywnej, ale przede wszystkim partię rządzącą krajem. - Jest oczywiste, że ten rząd się teraz wali - stwierdził. 

Skrytykował też polityków, którzy dziś odeszli z rządu. - Popierali go, gdy złamał prawo. Popierali go, gdy kłamał. Popierali go, gdy ośmieszał poświęcenia Brytyjczyków. Są współodpowiedzialni za czas, gdy hańbił swój urząd i zawiódł swój kraj - przekonywał szef Partii Pracy.

Posłuchaj

Keir Stramer: ustępujący ministrowie są współodpowiedzialni za czas, gdy Johnson hańbił swój urząd i zawiódł swój kraj (IAR) 0:13
+
Dodaj do playlisty

ms

Polecane

Wróć do strony głównej