"Wojska rosyjskie użyły pocisków Iskander". Ukraińskie służby o ostrzale miasta Czasiw Jar
- Wojska rosyjskie użyły pocisków Iskander w ostrzale miasta Czasiw Jar w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - powiedział w niedzielę Wiaczesław Bojcow, przedstawiciel Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy (DSNS). W ostrzale w sobotę wieczorem zginęło 15 osób.
2022-07-10, 20:20
- Spadły orientacyjnie cztery pociski. Według wstępnych ocen ekspertów były to Iskandery - powiedział Bojcow agencji Ukrinform. Dodał, że jeden z ostrzelanych budynków to akademik, w którym mieszkali cywile. - W pobliżu nie ma obiektów wojskowych - zapewnił Bojcow, wiceszef zarządu DSNS w obwodzie donieckim.
Poinformował, że na razie nie można ocenić, ile osób może znajdować się pod gruzami zbombardowanego pięciokondygnacyjnego bloku, w którym zginęło w wyniku ostrzału 15 osób.
Akcja ratownicza
Do akcji ratowniczej zaangażowano prawie 60 osób. Według ocen podawanych przez Ukrinform w blok trafiły dwa z czterech pocisków. Ratownicy otrzymali informację, że pod gruzami znalazło się m.in. dziewięcioletnie dziecko i jego matka.
Jedna żywa osoba została odnaleziona w niedzielę i obecnie informuje się o 23 osobach pozostających pod gruzami. Wcześniej władze lokalne oceniały, że do ataku wojska rosyjskie użyły systemów rakietowych Uragan. Dwie klatki schodowe bloku mieszkalnego zostały całkowicie zniszczone.
REKLAMA
pkur
REKLAMA