Nie żyje medialny klakier Putina. Nagła śmierć w podróży

Władimir Sungorkin - redaktor naczelny "Komsomolskiej Prawdy", najpopularniejszej w Rosji gazety i tuby propagandowej Kremla  - zmarł nagle w wieku 69 lat. Jako przyczynę zgonu wskazuje się udar mózgu.

2022-09-14, 13:18

Nie żyje medialny klakier Putina. Nagła śmierć w podróży
Władimir Sungorkin był Honorowym Dziennikarzem Federacji Rosyjskiej. Foto: EPA/ALEXEI DRUZHININ / SPUTNIK / KREMLIN POOL

Sungorkin zmarł podczas podróży służbowej do obwodu chabarowskiego - przekazał rosyjski Interfax, powołując się na publicystę gazety Aleksandra Gamowa. 

Ulubieniec Kremla

Media pisząc o śmierci Sungorkina podkreślają, że ten zarządzał ulubioną gazetą Putina.

Za prezydentury Władimira Putina "Komsomolskaja Prawda" konsekwentnie promowała kremlowską propagandę. Krytyka, jeśli już się pojawiała, dotyczyła poszczególnych urzędników.

Sam Sungorkin w 2014 r. otrzymał Order za Zasługi dla Ojczyzny IV stopnia, cztery lata później został Honorowym Dziennikarzem Federacji Rosyjskiej.

REKLAMA

Wiosną tego roku dziennikarz trafił na listę sankcyjną UE za "rozpowszechnianie i legitymizowanie agresywnej antyukraińskiej i antyzachodniej propagandy reżimu Putina". 

Seria zgonów

To kolejna w ostatnim czasie nagła śmierć wysoko postawionych ludzi z otoczenia Putina. Na początku września ze szpitalnego okna na szóstym piętrze wypadł prezes Lukoilu. Wypadki zdarzyły się także wśród menedżerów innych strategicznych spółek.

W kwietniu hiszpańska policja odnalazła zwłoki Siergieja Protosieni, byłego zastępcy rady dyrektorów Novateku. On i jego rodzina zginęli od ciosów zadanych nożem i siekierą. Także w kwietniu w Moskwie znaleziono ciała Władisława Awajewa, byłego wiceprezesa Gazprombanku, oraz jego żony i córki. Wszyscy troje zostali zastrzeleni we własnym mieszkaniu. 

25 lutego odkryto śmierć Aleksandra Tuljakowa, zajmującego w Gazpromie wysokie stanowisko w strukturach finansowych. Tuljakow powiesił się w garażu swojej willi. Niecały miesiąc wcześniej policja znalazła ciało 60-letniego Leonida Szulmana, szefa działu transportu firmy Gazprom Invest - spółki-córki Gazpromu. Mężczyzna zmarł od ciosu nożem w łazience własnego domu.

REKLAMA

Czytaj także:

fc



Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej