more_horiz
Wiadomości

Ukraińcy nie mają wątpliwości. Rosja dalej będzie atakować infrastrukturę krytyczną

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2022 19:28
Jak powiedział rzecznik ukraińskiego Dowództwa Sił Powietrznych Jurij Ihnat, Rosja będzie kontynuować ataki na infrastrukturę krytyczną. Wyjaśnił, że wróg na froncie nie odnosi sukcesów - ma problemy ze sprzętem i niedoborami w wojskowym personelu. 
Ukraińskie dowództwo sił powietrznych: Rosja będzie kontynuowała ataki z powietrza
Ukraińskie dowództwo sił powietrznych: Rosja będzie kontynuowała ataki z powietrzaFoto: PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE

Głównym celem obecnie wrogiej armii jest dewastacja infrastruktury energetycznej Ukrainy. Rosjanie wykorzystują całe spektrum swojego uzbrojenia. Oprócz "Szahedów" w użyciu pojawiły się również drony kamikaze "Lancet", produkowane wyłącznie w Rosji, jednak mające importowane części zamienne.

To wszystko przez to, że nie mogą poradzić sobie z armią, stąd oczywiste są problemy na froncie ze sprzętem i zasobami ludzkimi.

Oddziały Federacji Rosyjskiej ostrzeliwują i niszczą kluczowe obiekty infrastrukturalne, przeprowadzając zmasowany ostrzał dzielnic mieszkalnych ukraińskich miast i wsi przy użyciu artylerii, wyrzutni rakiet, systemów ziemia-ziemia.

Czytaj także:

Dziś na Ukrainie wprowadzane są planowe i nadzwyczajne przerwy w dostawach prądu. Dotkną one mieszkańców co najmniej 7 obwodów oraz ukraińskiej stolicy. Związane jest to z deficytem energii elektrycznej powstałym w wyniku rosyjskich ostrzałów infrastruktury energetycznej.

Oprócz niektórych dzielnic w Kijowie przerwy w dostawach prądu dotkną także mieszkańców obwodu kijowskiego, ale też czernihowskiego, czerkaskiego, połtawskiego, sumskiego i charkowskiego. Jak czytamy w komunikacie operatora sieci "Ukrenerho" wyłączenia prądu dotykają te obwody, w których wystąpiły jego deficyty. W przypadku dużego deficytu - oprócz zapowiedzianych kilkugodzinnych przerw w dostawach prądu, mogą nastąpić też nieplanowane wyłączenia energii. Wczoraj wieczorem prezydent Zełenski poinformował, że bez prądu pozostaje 4,5 miliona Ukraińców.

Zobacz także: wiceminister Marcin Przydacz w "Sygnałach dnia"

IAR/es

Ekstraklasa

27 maja 2023

Zobacz także

Zobacz także