Wybuch w Przewodowie. AP: prawdopodobnie eksplodował pocisk ukraińskiej obrony
Wstępne ustalenia wskazują, że w Przewodowie eksplodował we wtorek pocisk ukraińskiej obrony przeciwrakietowej, który został wystrzelony w kierunku rakiety nadlatującej z Rosji i omyłkowo trafił w terytorium Polski - powiadomiła w środę w godzinach porannych agencja AP za anonimowymi źródłami we władzach USA.
2022-11-16, 08:27
We wtorek o godzinie 15.40 na terenie wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim (woj. lubelskie) doszło do wybuchu pocisku produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli Rzeczypospolitej Polskiej - przekazało polskie MSZ w komunikacie w nocy z wtorku na środę.
Prezydent Andrzej Duda w nocnym oświadczeniu dla mediów powiedział, że "nie mamy w tej chwili żadnych jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił rakietę, prowadzone są czynności śledcze".
Prezydent USA Joe Biden oświadczył w środę po spotkaniu z przywódcami państw zachodnich na Bali w Indonezji, że "to mało prawdopodobne, że rakieta, która spadła na Polskę została wystrzelona z Rosji". Dziennikarzom na Bali Joe Biden powiedział, że Waszyngton potępia wczorajsze zmasowane ataki rakietowe Rosji na Ukrainę.
Także Departament Stanu i Departament Obrony USA zapewniały, że są w kontakcie z polskimi władzami. Szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken rozmawiał jeszcze w nocy o sprawie z polskim ministrem spraw zagranicznych Zbigniewem Rauem.
Posłuchaj
Stany Zjednoczone wstrzemięźliwie zareagowały na informacje o rosyjskich rakietach, które spadły na Polskę. Zarówno prezydent Joe Biden jak i inni przedstawiciele administracji w Waszyngtonie wstrzymali się z jednoznacznymi ocenami. Ameryka zapewnia równocześnie, że pomoże Polsce w wyjaśnieniu sprawy. O szczegółach Wojciech Cegielski (IAR) 0:44
Dodaj do playlisty
Samolot zwiadowczy NATO zarejestrował tor lotu rakiety
Jak podaje amerykańska stacja CNN, to samolot zwiadowczy NATO monitorujący polską przestrzeń powietrzną zarejestrował tor lotu rakiety, która eksplodowała we wtorek w Przewodowie. Informacja dotycząca trajektorii lotu pocisku została przekazana władzom NATO i Polski - oznajmił anonimowy przedstawiciel Sojuszu Północnoatlantyckiego, cytowany przez CNN. Nie podano żadnych szczegółów dotyczących miejsca wystrzelenia rakiety ani kraju odpowiedzialnego za ten incydent.
Czytaj także:
REKLAMA
Od 24 lutego, czyli agresji Rosji na sąsiedni kraj, samoloty zwiadowcze NATO prowadzą regularny monitoring przestrzeni powietrznej wokół Ukrainy, realizowany w ramach sojuszniczej inicjatywy AWACS, czyli Powietrznego Systemu Ostrzegania i Kontroli.
OGLĄDAJ także. [ANALIZA] Wojciech Cegielski (Polskie Radio / Podcast Świat)
PAP, IAR, paw/
REKLAMA