W poniedziałek ministerstwo obrony Serbii poinformowało o postawieniu armii i policji w stan najwyższej gotowości. Decyzja została uzasadniona oczekiwanym atakiem sił Kosowa na kosowskich Serbów w celu usunięcia ustawionych przez nich blokad.
Zdaniem zajmującego się w rządzie Serbii sprawami Kosowa Petara Petkovicia krok ten stanowi odpowiedź na "bezpośrednie zagrożenie wojną". - Nie pozwolimy na pogrom naszego narodu - powiedział minister.
Oświadczenie władz w Prisztinie
"Kosowo nie może podejmować dialogu z gangami, swoboda ruchu powinna zostać przywrócona. Na drogach nie może być żadnych barykad" - oświadczył z kolei w poniedziałek rząd w Prisztinie.
Kosowskie władze zapewniły, że posiadają zdolności umożliwiające usunięcie blokad, jednak poczekają na decyzję i działania sił pokojowych NATO w Kosowie (KFOR).
"Wzywamy strony do zapewnienia bezpieczeństwa, swobody ruchu w Kosowie i powstrzymania mylących narracji od wpływania na dialog i negocjacje" - oświadczono w komunikacie KFOR-u.
Barykady odpowiedzią na aresztowanie policjanta
Ustawienie w pierwszej połowie grudnia przez kosowskich Serbów barykad było odpowiedzią na aresztowanie byłego serbskiego policjanta, podejrzewanego o napad na funkcjonariuszy kosowskiej policji.
00:59 balkany - spec - pietka 12118294_1.mp3 Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić nakazał w poniedziałek postawienie armii w stan najwyższej gotowości bojowej. Ma to związek z kolejną zapowiedzią kosowskiego premiera o możliwej likwidacji blokad, jakie założyli kosowscy Serbowie - relacja Piotra Piętki (IAR)
Czytaj także:
PAP, IAR/ mbl