Sprawa sekretarki niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof. Skazana złoży apelację

Jak poinformował sąd w Itzehoe, 97-letnia była sekretarka z niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof Irmgard Furchner, która przed tygodniem została skazana na dwa lata więzienia w zawieszeniu za pomocnictwo w ponad 10 tysiącach zabójstw, postanowiła złożyć apelację. Federalny Trybunał Sprawiedliwości zbada, czy doszło do błędu proceduralnego.

2022-12-28, 14:45

Sprawa sekretarki niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof. Skazana złoży apelację

Kobieta była zatrudniona jako pracownik cywilny w komendanturze niemieckiego obozu koncentracyjnego pod Gdańskiem od czerwca 1943 r. do kwietnia 1945 r. W ten sposób miała pomagać osobom kierującym obozem koncentracyjnym w systematycznym zabijaniu więźniów. Ponieważ nie miała wówczas ukończonych 19 lat, proces toczył się przed izbą dla nieletnich.

Proces rozpoczął się jesienią 2021 roku. Prokuratura wnioskowała o karę w zawieszeniu na dwa lata, obrona domagała się uniewinnienia.

Sekretarka milczała niemal do końca procesu. W 40. dniu rozprawy przemówiła: "Jest mi przykro z powodu wszystkiego, co się stało żałuję, że byłam wtedy w Stutthofie. To wszystko, co mogę powiedzieć".

Obóz koncentracyjny Stutthof

1 września 1939 r. Niemcy najechały na Polskę i wbrew prawu międzynarodowemu przyłączyły Wolne Miasto Gdańsk. W granicach Wolnego Miasta Gdańska we wsi Stutthof niemieccy okupanci utworzyli obóz. 2 września przybył tam pierwszy transport więźniów z około 150 Polakami aresztowanymi dzień wcześniej w Gdańsku.

REKLAMA

Początkowo Niemcy wykorzystywali obóz do prowadzenia polityki eksterminacyjnej wobec "niepożądanych elementów polskich" - głównie inteligencji z Gdańska i Pomorza. Od 1942 r. w Stutthofie więziono także Polaków z innych regionów oraz osoby z różnych krajów Europy. Od połowy 1944 r. obóz służył również niemieckim okupantom w tzw. ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej - systematycznym mordowaniu europejskich Żydów.

Od 1939 do 1945 roku w Stutthofie więziono około 110 000 mężczyzn, kobiet i dzieci z 28 krajów. Niemcy zamordowali blisko 65 000 więźniów tego obozu. Wielu z nich zmarło z przepracowania, niedożywienia i chorób. Podczas ewakuacji obozu i marszów śmierci zamordowano kilka tysięcy więźniów.

Czytaj także:

Zobacz także: Karol Nawrocki w Programie 1 Polskiego Radia

ng//PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej