Korea Północna znów eskaluje. Reżim wystrzelił kolejne rakiety balistyczne

Poinformowało o tym dowództwo połączonych sztabów armii południowokoreańskiej. Jak poinformowała japońska straż przybrzeżna, rakiety spadły do wód Morza Japońskiego, poza wyłączną strefą ekonomiczną tego kraju. Pociski przemierzyły dystans około 350 kilometrów i wzniosły się na wysokość stu kilometrów.

Korea Północna wystrzeliła rakiety dzień po tym, jak ministerstwo obrony Korei Południowej ogłosiło, że pomyślnie przeprowadziło lot próbny kosmicznej rakiety nośnej na paliwo stałe.

Korea Północna wystrzeliła dotąd około 70 pocisków balistycznych, 38 w bieżącym roku, wśród nich osiem międzykontynentalnych pocisków balistycznych (ICBM, poinformowała Agencja Yonhap.

Dron Pjongjangu doleciał do Seulu

Siły zbrojne Korei Południowej przeprosiły za fiasko prób zestrzelenia północnokoreańskich dronów, które w poniedziałek naruszyły linię demarkacyjną i znalazły się po południowej stronie koreańskiej granicy. Eksperci mówią o poważnym wyzwaniu dla bezpieczeństwa kraju.

"Żałujemy, że choć nasze wojsko wykryło i śledziło drony, nie udało nam się ich zestrzelić" - napisał w oświadczeniu wysokiej rangi przedstawiciel kolegium szefów sztabów sił zbrojnych Korei Płd. Kang Szin Czul. Przyznał, że gotowość do radzenia sobie z zagrożeniem ze strony północnokoreańskich dronów była "niewystarczająca".

Pierwsze wtargnięcie od 5 lat

W poniedziałek pięć bezzałogowych statków powietrznych z Korei Płn. przeleciało przez linię demarkacyjną oddzielającą państwa koreańskie. Jeden z nich doleciał aż nad północną część Seulu. Południowokoreańskie wojsko przez pięć godzin starało się zestrzelić drony, ale operacja zakończyła się niepowodzeniem - podała agencja Yonhap.

REKLAMA

Było to pierwsze wykryte wtargnięcie północnokoreańskich dronów w przestrzeń Korei Południowej od pięciu lat. Według ekspertów ukazało nowy poziom złożoności w sytuacji bezpieczeństwa Korei Płd., która skupiała się dotąd głównie na zagrożeniu rakietowym i nuklearnym, a nie na małych, trudnych do zestrzelenia obiektach latających. Pojawiają się obawy, że drony mogłyby przenosić broń biologiczną lub chemiczną - pisze Yonhap.

dn/PAP/IAR