Rosyjskie represje wobec cywilów na Ukrainie. Trwają szczegółowe rewizje mieszkańców
Rosyjskie wojska stosują zasadę zbiorowej odpowiedzialności wobec mieszkańców okupowanych terenów na wschodzie Ukrainy. Takie informacje przekazują władze w Kijowie.
2023-01-03, 14:15
Przykładem są represje w miejscowości Połowynkyne, gdzie zatrzymano i deportowano 30 cywilów w związku z podejrzeniami o współpracę z ukraińską armią. Informacje podaje portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzony przez władze w Kijowie.
Rosyjskie działania filtracyjne
Rosjanie zablokowali możliwość wjazdu i wyjazdu z Połowynkynego, by przeprowadzić tam działania "filtracyjne", czyli szczegółowe rewizje. Przyczyną tej operacji były niedawne skuteczne ataki ukraińskich wojsk na zgrupowania rosyjskich sił na Ługańszczyźnie. - Najeźdźcy oskarżają miejscowych cywilów o przekazywanie armii informacji o pozycjach wroga. Wiemy, że 30 mieszkańców wsi wywieziono w związku z tym do okupowanego Ługańska - czytamy na łamach serwisu.
- Przeciwnik tkwi w pułapce własnych złudzeń i nie rozumie, że na zajętych terytoriach prawie każdy mieszkaniec może przekazać dane o (rosyjskich) pozycjach, bowiem (najeźdźcy) są (tam postrzegani) jako okupanci, a nie wyzwoliciele. Dlatego takie działania nie przyniosą rezultatu - podkreśliło Centrum.
Najcięższe działania zbrojne
O działaniach pacyfikacyjnych w Połowynkynem informował również na antenie telewizji Kanał 24 lojalny wobec Kijowa gubernator obwodu ługańskiego, Serhij Hajdaj. - Rosjanie myślą, że ktoś z miejscowych skoordynował (ukraiński) ostrzał artyleryjski na pozycje agresora - powiedział samorządowiec. Nagranie z wypowiedzią Hajdaja zostało opublikowane na jego profilu na Facebooku.
REKLAMA
Obecnie pod kontrolą ukraińskich wojsk pozostaje wąski pas terenu na zachodzie Ługańszczyzny, a linia frontu ustabilizowała się w pobliżu trasy Swatowe-Kreminna. Toczą się tam jedne z najcięższych działań zbrojnych w całej Ukrainie.
- Rosyjskie dowództwo w ogniu krytyki po ukraińskim ataku na Makiejewkę. Trwa "szukanie winnych"
- "To model odstraszania, jasny sygnał dla Moskwy". USA lokują oddział armii w Rumunii
- Największe walki pod Bachmutem za nami? Brytyjski resort obrony: rosyjskich ataków jest mniej
PAP/pj
REKLAMA