Kolejny alarm bombowy na terenie całej Ukrainy. Nad Kijowem zestrzelono rosyjskie rakiety
Kolejny alarm ogłoszono w piątek po południu na terytorium całej Ukrainy w związku z zagrożeniem rosyjskich ostrzałów rakietowych. W Kijowie syreny zawyły o godzinie 13.20 czasu lokalnego (12.20 w Polsce).
2023-02-10, 12:25
Według informacji w sieciach społecznościowych alarm może być związany z aktywnością rosyjskiego lotnictwa w bazach na Białorusi. Poprzedni alarm trwał trzy i pół godziny i został odwołany w południe (godz. 11 czasu polskiego).
"Według informacji sił obrony przeciwlotniczej nad Kijowem zestrzelonych zostało dziesięć rakiet. Doszło do uszkodzenia sieci energetycznych. Nikt nie ucierpiał. Energetycy pracują nad odnowieniem sieci" – napisał Kliczko w Telegramie.
O zestrzeleniu 13 rosyjskich pocisków poinformowały także władze obwodu odeskiego na południu kraju. W obwodzie chmielnickim w centralnej części Ukrainy obrona przeciwlotnicza zniszczyła jedną skrzydlatą rakietę oraz wypuszczonego przez Rosjan drona kamikadze produkcji irańskiej.
Są ranni, uszkodzona infrastruktura energetyczna
W wyniku ataku rannych zostało osiem osób w rejonie Charkowa na północnym wschodzie Ukrainy. - Według wstępnych informacji w wyniku ostatniego uderzenia okupantów, który nastąpił około godziny 10.20 w rejonie Charkowa, rannych zostało siedem osób – oświadczył szef charkowskiej administracji obwodowej Ołeh Syniehubow.
REKLAMA
W kolejnym wpisie w Telegramie urzędnik powiadomił, że liczba rannych wzrosła do ośmiu. Rosjanie zaatakowali w piątek także obwody w zachodniej Ukrainie. Mer Lwowa Andrij Sadowy przekazał, że dzięki pracy sił przeciwlotniczych w jego mieście żadna z rakiet nie trafiła w cel.
"Szef Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej poinformował, że rakieta okupanta spadła w rejonie złoczowskim obok przystanku autobusowego, jednak nie wybuchła" – napisał Sadowy.
Minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko poinformował tymczasem, że atak rakietowy Rosji doprowadził do uszkodzeń w infrastrukturze energetycznej, ciepłowniczej i wodociągowej w sześciu obwodach.
"Wdrożono awaryjne odłączenia w wielu regionach. Najtrudniejsza sytuacja panuje w obwodach zaporoskim, charkowskim i chmielnickim. Dzięki dobrej pracy obrony przeciwlotniczej i podjętym działaniom technicznym udało się zachować jedność systemów energetycznych Ukrainy" – zapewnił na Facebooku.
REKLAMA
Zobacz także:
- Intensywne walki o Bachmut. Rosjanie ostrzelali miasto ponad sto razy w ciągu doby
- Szefowa KE o kolejnych sankcjach wobec Rosji: obejmą m.in. komponenty do dronów
dn/PAP
REKLAMA