Ruszyła rosyjska ofensywa? Doradca Zełenskiego: prezydent Duda ma racje apelując o szybkie dostawy broni

- Rosja już rozpoczęła zmasowane natarcie na wschodzie Ukrainy, próbując przerwać linie obrony w obwodzie donieckim, ługańskim i zaporoskim – powiedział doradca biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak. - Dlatego rację ma prezydent (Polski Andrzej) Duda, który mówi, że Ukraina potrzebuje szybkich dostaw uzbrojenia - dodaje Podolak.

2023-02-16, 11:23

Ruszyła rosyjska ofensywa? Doradca Zełenskiego: prezydent Duda ma racje apelując o szybkie dostawy broni
Doradca biura prezydenta Zełenskiego: Rosja rozpoczęła ofensywę; prezydent Duda ma racje apelując o szybkie dostawy broni dla Ukrainy. Foto: AA/ABACA

Rosja nasiliła swoje działania na kierunku zaporoskim, ługańskim i donieckim, co bez wątpienia można uważać za atak i próbę pokonania naszej obrony – oświadczył. Podolak uważa, że w tej sytuacji należy znacząco przyspieszyć decyzje o przekazaniu Siłom Zbrojnym Ukrainy broni dalekiego zasięgu.

- Widzimy dziś intensyfikację działań bojowych. Dlatego cały czas rozmawiamy z partnerami zagranicznymi o tym, że potrzebujemy rakiet dalekiego zasięgu, aby odeprzeć wojska rosyjskie i uniknąć bezpośredniego kontaktu, w którym wykorzystuje się broń palną – podkreślił.

Rosyjskie mięso armatnie

Zdaniem dorady kancelarii Zełenskiego Rosja rzuca do ataku masy żołnierzy, nie licząc się ze stratami w ludziach. - Rosja przecież odnosi się do swoich żołnierzy tak, jak zawsze się odnosiła. Traktuje ich jak mięso armatnie, nie licząc żołnierzy, którzy giną. A my swoich liczymy. Dla nas każdy żołnierzy jest cenny, w odróżnieniu od Rosji – powiedział.

Podolak powiedział, że Ukraina potrzebuje teraz przede wszystkim artylerii i systemów rakietowych, które będą w stanie zniszczyć rosyjskie pozycje, znajdujące się dziś poza zasięgiem ukraińskich wojsk.

- Dlatego rację ma prezydent (Polski Andrzej) Duda, który mówi, że Ukraina potrzebuje szybkich dostaw uzbrojenia. Nie wystarczy o tym po prostu rozmawiać i prowadzić długie dyskusje na temat logistyki, jak to tradycyjnie przyjęło się na Zachodzie. Nie. Na tym etapie, w ciągu miesiąca-dwóch, potrzebujemy szybkich dostaw broni, która jest nam niezbędna – oświadczył Podolak.

Zobacz także:

dn/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej