UE chce się uniezależnić od surowców krytycznych z Rosji i Chin. To szansa dla Polski?

Komisja Europejska podkreśliła, że Unia jest niemal całkowicie uzależniona od dostaw surowców krytycznych z zewnątrz wykorzystywanych do produkcji telefonów, baterii, paneli słonecznych czy pojazdów elektrycznych. To zapotrzebowanie będzie w najbliższych latach rosło, a pandemia i wojna na Ukrainie uświadomiły Unii, co oznacza zbytnie uzależnienie i jakie problemy może stwarzać dla łańcucha dostaw.

- Byśmy mogli utrzymać zadowalający poziom produkcji turbin wiatrowych zapotrzebowanie na metale ziem rzadkich będzie pięć, sześć razy wyższe do 2030 roku oraz od sześciu do siedmiu razy wyższe do 2050 roku. Weźmy też przykład baterii do samochodów elektrycznych - zapotrzebowanie na lit będzie 12 razy większe do 2030 roku i 21 razy większe do 2050 roku - powiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis prezentując założenia propozycji.

By zwiększyć wydobycie i przetwarzanie surowców krytycznych wykorzystywanych w zielonych technologiach, Bruksela proponuje ułatwienia administracyjne przy wydawaniu zezwoleń i dotacji. Stawia także na magazynowanie i ściślejszy monitoring.

Polski wątek. "Mamy sukces"

Na opublikowanej w czwartek zaktualizowanej liście kluczowych surowców pozostał węgiel koksowy, którego Polska jest wiodącym producentem w Unii. "Mamy sukces - to dobry dzień dla województwa śląskiego, bo największym w Unii dostawcą węgla koksowego jest Jastrzębska Spółka Węglowa. Dzisiejsza decyzja oznacza, że nadal prościej będzie jej pozyskiwać fundusze na przyszłe inwestycje czy tworzenie miejsc pracy. Jednocześnie dostęp do węgla koksowego jest niezbędny dla naszego przemysłu hutniczego" - napisał w oświadczeniu były premier Jerzy Buzek.

Poinformował, że rozmawiał na ten temat z kilkorgiem komisarzy, a parę tygodni temu wystosował priorytetową interpelację do Komisji Europejskiej. "Rosjanie byli do niedawna trzecim największym eksporterem węgla koksowego do Unii" - podkreślił Jerzy Buzek zwracając uwagę, że po wybuchu wojny i nałożeniu przez Unię embarga na import węgla z Rosji, rola węgla koksowego rodzimej produkcji wzrośnie.

• Putin nie podzielił UE, rośnie solidarność z Ukrainą. Najnowsze badanie nie pozostawia złudzeń
• Wystawa o zbrodniach w Buczy w Radzie UE. Polska nie otrzymała zgody Szwecji

Zobacz także: minister Szymon Szynkowski vel Sęk w Programie 3 Polskiego Radia

jp/IAR