Protesty we Francji. Kolejne demonstracje przeciwników reformy emerytalnej

2023-03-23, 13:50

Protesty we Francji. Kolejne demonstracje przeciwników reformy emerytalnej
Francja: kolejna runda protestów przeciwko reformie emerytalnej. Foto: PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO

We Francji trwa dziewiąta od początku roku fala protestów przeciwko reformie podwyższającej wiek emerytalny. Związki zawodowe domagają się wycofania ustawy, którą rząd przeforsował w ubiegłym tygodniu bez głosowania w parlamencie. W całym kraju odbywają się strajki i demonstracje.

Od rana trwa paraliż w sektorach transportu, energii, oświaty. Nie pracują też pracownicy oczyszczania miast, tirowcy i dokerzy.

"Gniew narasta"

Związkowcy prowadzą również tak zwane "dzikie akcje protestacyjne". W Paryżu manifestanci weszli do budynku lotniska Charles-de-Gaulle - największego portu lotniczego w kraju - i zablokowali jeden z terminali. Związkowcy zablokowali też dworzec lyoński w stolicy oraz dworzec główny w Marsylii, wychodząc na tory. W wielu miejscach, między innymi w Rennes, Tuluzie i Lyonie wznoszone są barykady i palone są stosy opon na drogach i autostradach. Blokowane są też uczelnie i licea.

Narasta też problem niedoboru paliwa. To efekt trwającego od wielu tygodni strajku w rafineriach naftowych. Obecnie 14 procent stacji w kraju w problemy z zaopatrzeniem.

- To dzień ogromnej mobilizacji. Odkąd rząd przeforsował tekst narasta gniew, który zostanie dziś wyrażony podczas protestów - powiedziała radiu Franceinfo przedstawicielka związku CGT.

Czytaj także:

Reforma emerytalna we Francji. "Musimy rzucić wszystkie siły w tę bitwę"

W około 240 miastach odbywają się też antyrządowe wiece. MSW szacuje, że bierze w nich udział około 800 tysięcy osób. - Szef państwa wybrał strategię paraliżu, prowokacji i chaosu. Dziś musimy rzucić wszystkie siły w tę bitwę - wezwał podczas demonstracji lider lewicy Jean-Luc Mélenchon, odnosząc się do wczorajszej wypowiedzi Emmanuela Macrona, w której prezydent wykluczył cofnięcie ustawy.

Zgodnie z nowym prawem od 1 września Francuzi będą odchodzili na emeryturę dwa lata później niż obecnie - w wieku 64 lat. Reforma likwiduje też przywileje emerytalne w wielu sektorach zawodowych. 

Posłuchaj

Francja: kolejna runda protestów przeciwko reformie emerytalnej. Relacja Stefana Foltzera (IAR) 0:45
+
Dodaj do playlisty

ms

Polecane

Wróć do strony głównej