"Tylko Chiny mogą wpłynąć na Rosję aby zakończyła wojnę". Francuskie media oceniają wizytę Macrona w Pekinie

"Według Paryża Chiny są jedynym krajem, który może wpłynąć na Rosję, aby zakończyła wojnę w Ukrainie", skomentował w środę wizytę prezydenta Emmanuela Macrona i szefowej KE Ursuli von der Leyen w Pekinie dziennik "Le Monde".

2023-04-05, 11:07

"Tylko Chiny mogą wpłynąć na Rosję aby zakończyła wojnę". Francuskie media oceniają wizytę Macrona w Pekinie
Rekordowo niskie poparcie dla prezydenta Emmanuela Macrona.Foto: PAP/EPA/Aurelien Morissard / POOL

Prezydent Macron rozpoczął w środę trzydniową wizytę w Chinach, gdzie spotka się z francuską społecznością w tym kraju - poinformował Pałac Elizejski.

W czwartek przewidziane są rozmowy z premierem Chin Li Qiangiem, prezydentem Xi Jinpingiem oraz trójstronne rozmowy prezydentów z von der Leyen. W piątek przewidziano m.in. spotkanie z chińskimi inwestorami oraz studentami na uniwersytecie Sun Yat-Sen.

"Ponowne otwarcie Chin po pandemii oferuje możliwość ożywienia dynamiki stosunków francusko-chińskich we wszystkich aspektach w czasie, gdy międzynarodowe napięcia i kryzysy bardziej niż kiedykolwiek wymagają wspólnego horyzontu dla tego strategicznego partnerstwa" - napisał w komunikacie Pałac Elizejski.

Macronowi podczas podróży towarzyszy kilkudziesięciu francuskich biznesmenów i szefów francuskich firm.

REKLAMA

Wybory w Rosji

"Paryż uważa, że Chiny są jedynym krajem na świecie zdolnym do wpływania na wybory Rosji" - podkreślił "Le Monde".

"Zachodni sojusznicy Ukrainy, poczynając od Stanów Zjednoczonych, obawiają się, że Pekin dostarczy Moskwie śmiercionośną broń, a walki na długo ugrzęzną w Ukrainie" - dodała gazeta.

>>> INWAZJA ROSJI NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

"Le Monde" przypomniał, że na Bali, podczas szczytu G20 w listopadzie 2022 r. prezydent Macron wciąż miał nadzieję, że Xi Jinping może odegrać rolę mediatora w sprawie wojny na Ukrainie, ale tak się nie stało. "

REKLAMA

"Musimy dalej naciskać, aby Chiny próbowały naprowadzić Rosję na wyjście z kryzysu" - zadeklarował anonimowo doradca prezydenta Francji. "Katastrofalną perspektywą, jak podkreśla się w Pałacu Elizejskim, byłoby dołączenie Chin do obozu wojny", skonkludował francuski dziennik.

Czytaj także:

PAP,pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej