Ukraińcy zachwyceni polskim sprzętem. Dowódca: Kraby są precyzyjne i skuteczne
Polskie armatohaubice Krab odegrały jedną z głównych ról w walkach z Rosjanami w Bachmucie i na kierunku chersońskim. Są to precyzyjne i skuteczne maszyny i mogę oceniać je tylko pozytywnie - powiedział dowódca oddziału w 61. Brygadzie Zmechanizowanej "Stepowa" Sił Zbrojnych Ukrainy.
2023-07-04, 07:30
- Na kierunku bachmuckim i kierunku chersońskim polskie Kraby odegrały jedną z kluczowych ról w utrzymaniu pozycji i kontratakach na przeciwnika. Byłem świadkiem ich działania, bo bezpośrednio uczestniczyłem w korygowaniu ognia z użyciem tych maszyn. Mogę oceniać je wyłącznie pozytywnie - wyjaśnił oficer o pseudonimie "Rym".
AHS Krab to samobieżna armatohaubica na podwoziu gąsienicowym, produkowana przez Hutę Stalowa Wola S.A. Polska przekazała Ukrainie z zasobów Wojska Polskiego 18 takich maszyn. Jednocześnie w ubiegłym roku strona ukraińska podpisała z Hutą Stalowa Wola S.A. kontrakt na budowę 56 Krabów.
"Działają precyzyjnie i efektywnie"
- Kraby działają bardzo precyzyjnie i bardzo efektywnie. Raziliśmy nimi cele, budynki z najemnikami CzWK (tak określa się rosyjską prywatną firmę wojskową Wagner) z dalekiej odległości. Jeden, dwa wystrzały wystarczyły, by dokładnie trafić w cel - podkreślił Rym.
Rozmowa miała miejsce podczas szkolenia operatorów dla Armii Dronów Sił Zbrojnych Ukrainy na jednym z poligonów na północy kraju. Oficer wskazał, że skuteczność Krabów jest wyższa dzięki zwiadowi z użyciem dronów, śledzących wrogie pozycje z powietrza. - Tworzone są kompleksy zwiadowczo-ogniowe, w których skład wchodzi armatohaubica Krab, pilot drona i obserwator. Te trzy komponenty na froncie działają po prostu idealnie - zaznaczył.
REKLAMA
Łatwość transportu armatohaubicy
"Rym" wymienił jeszcze jedną zaletę Kraba, mówiąc, że można w nim wykorzystywać zmodyfikowane pociski. Kolejnym plusem jest łatwość transportowania tej armatohaubicy. - Kraby są również lekkie i łatwe w transporcie. Tu strzela, tutaj szybko ładuje się go na naczepę, przewozi na inną pozycję i znów tam działa. Sam to widziałem - powiedział.
Oficer ujawnił, że ludzie, wyznaczeni do obsługi Krabów, to żołnierze o wysokich kwalifikacjach. - Fachowców, którzy działają na tych maszynach, wyznacza wyższe dowództwo. Są to doskonale wyszkoleni specjaliści, którzy wiedzą, co robić, by efektywnie je wykorzystać - wyjaśnił.
>>> ATAK NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
Według rozmówcy Krab jest bardzo nowoczesnym sprzętem, a Rosjanie nie posiadają odpowiednika, który można by do niego porównać. - Przeciwnik, oczywiście, takich systemów nie posiada. Oni mają przeważnie sprzęt radziecki, są pod tym względem zacofani. Ich 2S1 (samobieżna haubica Goździk) i nasz Krab jest jak łada i mercedes. Krab ma klasę, przyjemnie się z nim pracuje. Mogę zapewnić, że nasi artylerzyści są z niego zadowoleni - oświadczył "Rym".
REKLAMA
Polska pomoc
Ukraina zamówiła dostawę 100 bojowych wozów piechoty Rosomak, używanych przez polską armię i produkowanych przez firmę Rosomak S.A w Siemianowicach Śląskich. Informowano też o dostawach samobieżnych moździerzy Rak. Z zasobów Wojska Polskiego Ukraina otrzymała także czołgi PT-91 oraz T-72, czołgi Leopard 2 i myśliwce MiG-29.
- Rosjanie ostrzelali terytorium Ukrainy ponad 130 razy. Kolejny raport z wojny
- SBU zatrzymała rosyjskiego agenta. Planował wysadzenie torów kolejowych
- Szef ukraińskiego MSZ: opóźnia się harmonogram szkolenia pilotów na F-16
PAP/nt
REKLAMA
REKLAMA