Szczyt NATO w Wilnie. Weźmie w nim udział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski weźmie udział w szczycie NATO w Wilnie. Potwierdził to szef Sojuszu Jens Stoltenberg. Szczyt NATO w stolicy Litwy zaplanowany jest na przyszły wtorek i środę. Przywódcy krajów członkowskich mają w trakcie spotkania zaakceptować kompleksowy plan zbliżania Ukrainy do Zachodu.
2023-07-07, 13:24
Chodzi przede wszystkim o wieloletnią pomoc w tworzeniu nowoczesnej armii, ale także środki na odbudowę kraju. NATO ma także podnieść istniejącą obecnie Komisję NATO-Ukraina do rangi rady. Stanie się ona platformą konsultacji pomiędzy Kijowem a Sojuszem, także w wypadkach kryzysowych.
Politycy z krajów NATO mają także w Wilnie potwierdzić deklarację, że Ukraina zostanie w przyszłości przyjęta do Sojuszu, choć żadna data prawdopodobnie nie zostanie podana.
Dodatkowo sekretarz generalny NATO spotka się w poniedziałek z prezydentem Turcji. Jens Stoltenberg będzie chciał przekonać Recepa Tayyipa Erdogana, by ten zgodził się na wejście Szwecji do Sojuszu. Do rozmowy dojdzie w Wilnie na kilkanaście godzin przed rozpoczynającym się we wtorek szczytem NATO w stolicy Litwy.
Droga Ukrainy do NATO
Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że jego kraj na zbliżającym się szczycie NATO w Wilnie chciałby otrzymać zaproszenie do dołączenia do Sojuszu. Ukraiński prezydent mówił o tym w Pradze, na wspólnej konferencji prasowej z premierem Czech Petrem Pavlem. - Potrzebujemy uczciwości w naszych relacjach - powiedział ukraiński prezydent. Dodał, że nadszedł czas, aby zademonstrować "odwagę i siłę tego sojuszu". - Potrzebujemy tej motywacji - podkreślił. Wołodymyr Zełenski stwierdził też, że decyzje podjęte na zbliżającym się szczycie NATO w Wilnie muszą mieć rzeczywistą treść, a nie być jedynie słowami.
REKLAMA
- "Najważniejsze jest utrzymanie jedności". Biały Dom przed szczytem NATO w Wilnie
- Szwecja w NATO? Stoltenberg: na szczycie w Wilnie jest możliwa pozytywna decyzja
- Ekspert: krajom NATO trudno przyznać, że Polska ma odpowiedź, jak poradzić sobie z Rosją
IAR/Wojciech Cegielski/nt
REKLAMA