Rosjanie zbombardowali centrum transfuzji krwi. Są zabici i ranni

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że rosyjska bomba trafiła w centrum transfuzji krwi w Kupiańsku na wschód od Charkowa. "Są zabici i ranni. Moje kondolencje. Nasi ratownicy gaszą pożar" - napisał prezydent na Telegramie.

2023-08-05, 23:27

Rosjanie zbombardowali centrum transfuzji krwi. Są zabici i ranni
Rosyjska bomba trafiła w centrum transfuzji krwi w Kupiańsku. Foto: Twitter/DefenceU

Prezydent podkreślił, że nawet tylko ta zbrodnia wojenna mówi wszystko o agresji Rosji. "Bestie, które niszczą to, co po prostu umożliwia życie. Pokonanie terrorystów, to sprawa honoru dla wszystkich, którzy cenią sobie życie" - napisał Zełenski.

Ataki Rosjan

Ukraińskie siły powietrzne podały, że w sobotę z terytorium Białorusi na Ukrainę wystrzelonych zostało kilka rakiet. Wcześniej armia ukraińska informowała też o wystrzeleniu rakiet z Rosji, z rejonu Tambowa. We wszystkich regionach Ukrainy ogłoszono alarm lotniczy.

O ataku rakietowym na Ukrainę z terytorium Białorusi informował też na Twitterze białoruski niezależny portal Biełaruski Hajun.

W sobotę wieczorem w obwodach chmielnickim, winnickim i żytomierskim na Ukrainie słychać było eksplozje - przekazały administracje wojskowe tych regionów. O ataku rakietowym zakomunikowała też tarnopolska administracja obwodowa.

REKLAMA

Ukraińscy obserwatorzy relacjonowali, że rosyjskie pociski manewrujące zostały zauważone nad kilkoma regionami kraju.

Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały, że Rosja z regionu Tambowa wystrzeliła Kindżały w kierunku miasta Starokonstantinow w obwodzie chmielnickim, a także w kierunku obwodów żytomierskiego, połtawskiego i winnickiego.

Czytaj także:

dz/IAR, PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej