Kremlowskie Shahedy nad Rumunią? Znaleziono szczątki drona podobnego do używanego przez rosyjską armię
Ministerstwo obrony Rumunii poinformowało, że na jej terytorium znaleziono szczątki drona podobnego do używanego przez rosyjską armię. Prezydent kraju Klaus Iohannis powiadomił NATO o znalezisku.
2023-09-09, 17:05
Ministerstwo obrony Rumunii poinformowało, że na jej terytorium odnaleziono w sobotę kolejne szczątki rosyjskiego drona. Są one podobne do tych, które odnaleziono kilka dni temu po rosyjskim ataku na ukraiński port Izmail nad Dunajem.
NATO potępia naruszenie
Prezydent kraju Klaus Iohannis powiadomił NATO o znalezisku i rozmawiał o tym telefonicznie z sekretarzem generalnym Sojuszu, Jensem Stoltenbergiem. Potępił też naruszenie rumuńskiej przestrzeni powietrznej podczas ataku na Izmail.
Pierwsze szczątki rosyjskiego drona znaleziono w Rumunii w nocy z niedzieli na poniedziałek. Bukareszt początkowo zaprzeczał informacjom, które podały ukraińskie władze, ale ostatecznie rząd w Bukareszcie potwierdził, że doszło do takiej sytuacji.
Czytaj również w i.pl: Mężczyzna do Tuska podczas konwencji KO: Złodziej, kradł moje pieniądze
REKLAMA
Rosyjskie Shahedy nad Rumunią
Rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko oświadczył w poniedziałek rano na Facebooku, że drony użyte przez Rosję w nocy z niedzieli na poniedziałek do ataku na ukraiński port Izmaił nad Dunajem wybuchły na terytorium Rumunii. "Według informacji Państwowej Służby Granicznej Ukrainy dzisiaj w nocy podczas zmasowanego ataku Rosji w rejonie portu w Izmaile rosyjskie Shahedy [drony produkcji irańskiej - red.] upadły i wybuchły na terytorium Rumunii" - napisał wówczas Nikołenko.
Czytaj także w niezalezna.pl: PO zlikwiduje kopalnię w Turowie? Gasiuk-Pihowicz: po wygranych wyborach wykonamy europejskie wyroki
Informacjom tym stanowczo zaprzeczały władze Rumunii. "Na terytorium Rumunii nie spadły rosyjskie drony ani ich szczątki w wyniku nocnego ataku Rosjan na ukraiński port w Izmaile po drugiej stronie Dunaju" - twierdziła szefowa rumuńskiej dyplomacji Luminita Odobescu, powtarzając poniedziałkowe stanowisko ministerstwa obrony Rumunii. "Wiemy, że Rosja nadal cynicznie atakuje infrastrukturę cywilną, nie pozwalając Ukrainie na eksport zboża. Oczywiście istnieje ryzyko wypadków lub incydentów, ale na razie nie miało to miejsca" - dodała wówczas minister Odobescu.
- Rumunia przyznała, że odłamki rosyjskiego drona spadły na jej terytorium
- Ukraińskie postępy w pobliżu Robotyne. Rosjanie przesuwają wojska, by przeciwstawić się kontrofensywie
[ZOBACZ TAKŻE] Komisja ds. rosyjskich wpływów. Rzecznik rządu: ona nie skończy swoich prac przed wyborami
IAR/PAP/mm
REKLAMA