Czeskie media: Polska walczy w Brukseli także o naszą konstytucję i suwerenność
Czeski prawnik konstytucjonalista Zdeniek Koudelka napisał w czwartek na łamach dziennika Mlada Fronta DNES, że Polska w Brukseli walczy także o czeską konstytucję. Odniósł się też do unijnych prób wpływu na obszary, które nie zostały jej przyznane w Traktatach. "Na jednym terytorium może być tylko jeden suweren" - czytamy.
2023-09-14, 11:33
Czeski prawnik konstytucjonalista Zdeniek Koudelka przypomniał w dzienniku Mlada Fronta DNES o wniosku Komisji Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) przeciwko Polsce po wyroku Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającym, że instytucje UE uzurpują sobie uprawnienia, które nie zostały im przekazane przez państwo polskie w Traktatach, a konstytucja jest najwyższym prawem na terytorium Polski.
"Na jednym terytorium może być tylko jeden suweren. Albo Polska jest suwerennym państwem nawet po przystąpieniu do Unii Europejskiej i jej konstytucja jest nadrzędna, albo jest terytorium zależnym, gdzie europejskie dyrektywy i rozporządzenia są nadrzędne" - podkreślił prawnik.
Podwójne standardy Komisji Europejskiej
Zdaniem Koudelka Komisja Europejska wykorzystuje wszelkie środki, aby zapewnić dominację prawa Unii Europejskiej i jej władzę nad polską konstytucją.
Zwrócił też uwagę na podwójny standard wobec zachodnich i wschodnich członków Unii Europejskiej. Przypomniał, że niemiecki Trybunał Konstytucyjny w 2020 r., sprzeciwił się zakupowi europejskich obligacji przez Deutsche Bundesbank, argumentując, że tylko niemiecki Bundestag może decydować w tej sprawie.
REKLAMA
"Ale Bruksela ominęła to na paluszkach. Bo jeśli Niemcy coś mówią, to w Brukseli ocenia się to inaczej, niż gdyby mówili to Polacy" - pisze Koudelka.
Zobacz także na i.pl: Frankowicze szukają sposobu na wycofanie się ze starych ugód. Czy to w ogóle możliwe? Ekspert ujawnia, jakie warunki muszą być spełnione
Werdykt czeskiego TK
Czeski prawnik wspomniał także o werdykcie czeskiego Trybunału Konstytucyjnego z 2008 r.
"W przypadku wyraźnego konfliktu między konstytucją krajową a prawem europejskim, którego nie można rozwiązać żadną rozsądną interpretacją, pierwszeństwo ma porządek konstytucyjny Republiki Czeskiej, w szczególności jego wartości" - orzekli czescy sędziowie.
Zobacz także na TVP Info: „Fit for 55 jest pułapką”. TSUE rozpatrzy polskie skargi
REKLAMA
TSUE nie jest bezstronny
Koudelka napisał też, że Traktat Lizboński, będący podstawą traktatową Unii Europejskiej, odrzucił tezę o nadrzędności prawa unijnego nad porządkiem prawnym państwa członkowskiego. Z kolei o działaniach Komisji Europejskiej ma rozstrzygać TSUE, który nie jest bezstronny, ponieważ jest stroną sporu.
Czeski konstytucjonalista uznał, że w 2024 roku wyborcy do Parlamentu Europejskiego uznają suwerenność państw członkowskich, albo wybiorą partie, które chcą przekształcić Unię w federację.
- Saryusz-Wolski o działaniu UE: najpierw zapadają decyzje, potem szuka się podstawy prawnej
- Polska może być regionalnym hubem energetycznym. Złożono propozycje naszym sąsiadom
Artur Soboń, wiceminister finansów
PAP/kg
REKLAMA
REKLAMA