Szczyt UE w Grenadzie. Rozpoczynają się dyskusje nt. kryzysu migracyjnego

Unijni przywódcy na szczycie w Grenadzie już po dyskusji na temat strategii Wspólnoty na przyszłość i ewentualnego rozszerzenia. Teraz przyszedł czas na dyskusję o polityce migracyjnej, którą krytykuje Polska - o szczegółach korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.

2023-10-06, 15:20

Szczyt UE w Grenadzie. Rozpoczynają się dyskusje nt. kryzysu migracyjnego
Polskę na szczycie w Grenadzie reprezentuje premier Mateusz Morawiecki. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Unijni przywódcy na szczycie w Grenadzie już po dyskusji na temat strategii Wspólnoty na przyszłość i ewentualnego rozszerzenia. Teraz przyszedł czas na dyskusję o polityce migracyjnej, którą krytykuje Polska. Chodzi o negocjowany pakt migracyjny przewidujący obowiązkową solidarność i albo kraj przyjmie migrantów, albo będzie musiał płacić około 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę.

Premier Mateusz Morawiecki potwierdził w Grenadzie sprzeciw wobec paktu migracyjnego. - Polska zdecydowanie odrzuca to ze względu przede wszystkim na bezpieczeństwo naszego kraju - podkreślił szef polskiego rządu. Polska uważa, że pakt migracyjny będzie napędzał nielegalną migrację. Krytykuje też sposób prac nad paktem - rezygnację z jednomyślności i głosowanie większościowe.

Pakt migracyjny krytykują również Węgry

Negatywnie ocenił to także premier Węgier Viktor Orban nawiązując do niedawnej decyzji ambasadorów unijnych krajów i zgody na negocjacje z Europarlamentem w sprawie paktu mimo sprzeciwu Warszawy i Budapesztu. - Po tym, co się stało, nie ma szans na kompromis i porozumienie w sprawie migracji. Bo prawnie dokonano na nas gwałtu - dodał szef węgierskiego rządu.

Zobacz również na tvp.info: Pakt migracyjny. „Przemytnicy będą wiedzieli, że mogą zrobić większy interes”

REKLAMA

Wpisania jednomyślności do deklaracji na szczycie w Grenadzie, w akapicie dotyczącym migracji, domagała się Polska. Ale w najnowszym projekcie takich zapisów nie ma. Uwzględniony został natomiast inny postulat Polski. Mowa jest o wojnie hybrydowej w odniesieniu do instrumentalnego wykorzystywania migrantów.

Czytaj także:

Zobacz także: Szef MSZ: Niemcy chcą przerzucić konsekwencje własnych błędów na pozostałych w UE. Temu służy mechanizm relokacji

IAR/Beata Płomecka/łs

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej